UOKiK wystosował zastrzeżenia do koncentracji polegającej na przejęciu przez Polską Grupę Energetyczną (PGE) kontroli nad EDF Polska. Zdaniem urzędu transakcja może stanowić zagrożenie dla konkurencji. Jednym z negatywnych skutków może być zmniejszenie sprzedaży na Towarowej Giełdzie Energii. Ministerstwo Energii zastanawia się nad zasadnością wątpliwości.
- Wcześniej uwagi nie były zgłaszane. Zastanawiające są wątpliwości UOKiKu na tym etapie, bo ten proces nie trwa od miesiąca. Ufam, że do końca listopada ten proces zostanie jednak domknięty i PGE formalnie zakończy wszystkie procesy związane z nabyciem m.in. elektrowni Rybnik – mówi Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.
Dodaje, że następnie dokonany zostanie bilans. - Nabywamy pakiet firm ciepłowniczych, co nam pozwoli kształtować na tym rynku kwestie inwestycyjne, uregulować kwestie sprzedaży węgla w tych podmiotach. Przyszły rok to będzie rok, kiedy musimy zbudować plan inwestycyjny dla polskiego ciepłownictwa, jak i dla elektrowni Rybnik – podkreślił wiceminister.
PGE Polska Grupa Energetyczna kupiła aktywa francuskiego EDF w Polsce, w tym rybnicką elektrownię wraz z 8 elektrociepłowniami w aglomeracjach takich jak Trójmiasto, Wrocław czy Kraków. Umowa warunkowa o łącznej wartości 4,5 mld zł została podpisana 19 maja 2017. Wniosek o zgodę na przejęcie przez PGE kontroli nad EDF wpłynął do UOKiK w czerwcu 2017 r. Uczestnicy transakcji zajmują się m.in. wytwarzaniem, sprzedażą i dystrybucją energii elektrycznej.
W lipcu urząd zdecydował o przejściu postępowania do drugiej fazy. Niezbędne było przeprowadzenie badania rynku. Objęło ono największych przedsiębiorców działających w sektorze elektroenergetycznym. UOKiK poprosił również o opinię Urząd Regulacji Energetyki oraz Towarową Giełdę Energii.
Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pokazała, że zgłoszona transakcja może ograniczyć konkurencję. Jednym z zagrożeń jest wzmocnienie pozycji PGE na rynku produkcji i wprowadzania do obrotu energii elektrycznej.
- Zwiększenie pozycji PGE może również spowodować spadek obrotów przez Towarową Giełdę Energii, co może negatywnie wpłynąć na rynek sprzedaży detalicznej - mówi Michał Holeksa, wiceprezes UOKiK.
Sprzedaż poprzez TGE wpływa na ograniczanie siły największych podmiotów na rynku, np. umożliwia hurtowy zakup prądu mniejszym spółkom. Tymczasem maleje ilość energii, jakie duże przedsiębiorstwa energetyczne sprzedają na giełdzie. Przejęcie przez PGE spółki EDF Polska spowoduje dalszy spadek. W efekcie Polska Grupa Energetyczna będzie mogła sprzedawać większość prądu w ramach własnej grupy kapitałowej, co jednocześnie utrudni zakup jej konkurentom.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.