Z analizy firmy doradczej Compass Lexecon zleconej przez Polski Komitet Energii Elektrycznej wynika, że bez wprowadzenia rynku mocy, od 2020 r. w Polsce nie będzie można zapewnić bezpiecznych i niezawodnych dostaw prądu.
Pod koniec tygodnia w polskim parlamencie rozpoczną się prace nad rządowym projektem ustawy o tzw. rynku mocy. Proponowane rozwiązania wprowadzą w Polsce dwutowarowy rynek energii elektrycznej - towarami będą energia i moc. Teraz towarem jest tylko energia.
Uzasadniając projekt rząd przekonuje, że funkcjonujący w Polsce jednotowarowy rynek energii "nie zapewnia odpowiednich sygnałów cenowych do utrzymania w systemie energetycznym wymaganych zdolności wytwórczych". Czyli nie zapewnia przesłanek ekonomicznych do kontynuowania udziału w rynku lub podejmowania decyzji o wejściu na ten rynek z nowymi inwestycjami. Sytuacja taka występuje w szeregu krajów, w tym i w Polsce.
Do podobnych konkluzji dochodzą analitycy Compass Lexecon, którzy przekonują ponadto, że po wprowadzeniu mechanizmu rynku mocy, koszt energii dla polskich odbiorców będzie - w perspektywie 2040 r. - o ponad 30 mld zł niższy niż w scenariuszu gdyby go nie było.
"Dodatkowy koszt dla odbiorców końcowych związany z wprowadzeniem rynku mocy będzie z nadwyżką kompensowany niższym kosztem niedostarczenia energii oraz niższymi cenami hurtowymi. Analiza wskazuje, że ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym przy wprowadzeniu rynku mocy będą w okresie do 2040 r. średnio o ponad 20 zł/MWh niższe niż bez rynku mocy. Będzie to efektem mniejszej fluktuacji cen energii i powiązanych z tym niższych kosztów kapitału dla nowych inwestycji, zwłaszcza dla źródeł szczytowych" - czytamy w opublikowanej we wtorek analizie przedstawionej przez Polski Komitet Energii Elektrycznej, organizacji skupiającej największe firmy branży.
Jak zauważył cytowany w komunikacie prezes PKEE, jednocześnie szef Polskiej Grupy Energetycznej Henryk Baranowski, wyniki tej analizy "jednoznacznie wskazują, że w długim terminie jednotowarowy rynek energii elektrycznej nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa dostaw energii w Polsce".
- Konieczne jest utworzenie rynku dwutowarowego, na którym przedmiotem obrotu będzie nie tylko energia elektryczna, ale też gotowość jej wprowadzenia do systemu, czyli moc. Żadne alternatywne rozwiązanie nie będzie systemowo rozwiązywało tego problemu w sposób korzystny dla odbiorców - podkreślił Baranowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.