Przyspieszenie inwestycji w wydobycie można zaobserwować w Polskiej Grupie Górniczej, a jeśli na inwestycje i zwiększenie planu wydobywczego zdecyduje się także Bogdanka, to problemy z niedoborem węgla w Polsce skończą się w drugiej połowie 2018 r. - prognozują analitycy, których opinie cytuje w poniedziałkowej (11 września) publikacji gazeta Giełdy Papierów Wartościowych "Parkiet".
W artykule o paradoksalnym deficycie surowca w górnictwie węgla kamiennego, które niedawno miało problemy z nadmiarem zapasów, gazeta giełdowa przypomina m.in., że w przedszłości ograniczono inwestycje we fronty wydobywcze, dlatego plan postawiony przed PGG jest trudny do realizacji.
"Parkiet" - powołując się na opinie ze środowiska górniczego - tłumaczy, że kopanlie nie są w stanie zareagować na skokowy wzrost zapotrzebowania na węgiel, a firmy energetyczne powinny być tego świadome. Gazeta przytacza też pogląd z sektora energetycznego, w którym uważa się, że górnictwo powinno cieszyć się ze zwiększonych zamówień.
Maciej Bobrowski, analityk DM BDM widzi rezultat napięcia w postaci przyszpieszonych inwestycji w PGG, która do 2020 r. ma wydać na nie 7,2 mld zł. Szacuje, że przy aktywnej postawie kopalni LW Bogdanka, po obawach o deficyt węgla na polskim rynku za rok nie powinno być śladu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wszystko pieknie i ladnie jak trzeba podac wyniki wydobycia ale rzeczywistosc jest zupelnie inna. Mydla ludziom oczy w genialny sposob ale niestety nie maja doczynienia z idiotami.
Ciekawe kim te dodatkowe wydobycie obloza ,,juz teraz nie ma konu robic,,,,,oblozeie scian i przodkow jest ponizej norm,,a jak jest urzad to ludzi wyciagaja z kazdy dziury zeby jako tako to wygladalo