Uchwała antysmogowa działa na niekorzyść Polskiej Grupy Górniczej. Jej prezes Tomasz Rogala podczas specjalnej, górniczej sesji Rady Miejskiej w Rudzie Śląskiej poinformował, że ponad 2 mln ton miałów i węgli grubych musi być wycofanych z rynku mimo tego, że są jakościowo dobre.
Zaznaczył, że uchwała antysmogowa jest bezsprzecznie potrzebna, ale samorządy województw śląskiego i małopolskiego nie dały spółce czasu na przygotowanie się do jej wejścia w życie.
- Potrzeba na to około 2 lat – podkreślił.
Tymczasem od uchwalenia przepisów w Śląskiem do ich wejścia w życie minęło zaledwie pół roku. PGG nie jest w stanie w tak krótkim czasie zmodernizować zakładów przeróbczych i procesu produkcyjnego, by już teraz zaoferować o 2 mln ton bardziej ekologicznego węgla. Inwestycje dotyczące zwiększenia w PGG produkcji najbardziej poszukiwanych gatunków węgla, w tym ekogroszków są szacowane na 50-70 mln zł. Oznacza to, że ten surowiec będzie pochodził z importu.
Dodatkowo nowe prawo oznacza gwałtowny wzrost cen ogrzewania dla odbiorców indywidualnych i otwiera rynek na węgiel importowany. Już teraz po wycofaniu się PGG ze sprzedaży odbiorcom indywidualnym mułów i flotów, do Polski te produkty zaczęły napływać z Czech.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Niech zmienia nazwę i legalnie będzie można palić węgiel pójdzie dalej do góry i ciekawe co ludzie będą palić
Panie prezesie, niech Pan przestanie ''płakać'' i odblokuje sprzedaż mułów i flotów, uchwała przecież tego nie zakazuje, działa Pan irracjonalnie pozbawiając spółkę części dochodów a muł ludzie i tak kupują tylko jak pan raczył zauważyć nie nasz a czeski