Jedną z najnowocześniejszych w polskim górnictwie kopalnianych stacji ratownictwa górniczego uroczyście otwarto w niedzielę (3 września) w należącym do Taurona Wydobycie Zakładzie Górniczym Brzeszcze.
- Bardzo się cieszę, że uroczystość rozpoczynacie od modlitwy - przywitał górników zgromadzonych na mszy św. ks. prałat Kazimierz Kulpa, proboszcz parafii pw. św. Urbana w Brzeszczach. W kościele, którego jeden z trzech dzwonów (ufundowany przez górników) nosi imię św. Barbary, w intencji ratowników gróniczych odprawiono mszę św. z udziałem załogi, przedstawicieli władz spółki Tauron Wydobycie i Spółki Restrukturyzacji Kopalń, kierownictwa Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Jaworznie, dyrektorów kopalń Brzeszcze, Janina i Sobieski, władz samorządowych powiatu i gminy, władz oświatowych i służb mundurowych.
Uroczystość uświetniła Górnicza Orkiestra Dęta kopalni Brzeszcze pod dyrekcją Czesława Hałasa.
Po poświęceniu obiektu, uroczystego przecięcia wstęgi w wejściu do Kopalnianej Stacji Ratownictwa Górniczego dokonali Zdzisław Filip - prezes Tauron-Wydobycie SA, Janusz Czarnecki - wiceprezes ds. technicznych, Piort Buchwald - prezes CSRG w Bytomiu oraz Andrzej Okoń - dyrektor ZG Brzeszcze.
- To jedna z piękniejszych i najbardziej nowoczesnych stacji ratownictwa w polskim górnictwie - podkreślił prezes Zdzisław Filip.
Dyrektor kopalni Andrzej Okoń, życząc ratownikom, "aby nigdy nie trzeba używać nowego sprzętu, oprócz zawodów i ćwiczeń", zaprosił gości i mieszkańców Brzeszcz do zwiedzenia nowej stacji.
- Bycie ratownikiem to zaszczyt, tym większy, że w stacji o takim standardzie możemy podnosić swoje umiejętności - ocenił Jarosław Łabędzki - kierownik KSRG ZG Brzeszcze, dodając, że chodniki ćwiczebne i wyposażenie będą wykorzystywane częściej, niż tylko do obowiązkowych ćwiczeń (które każdy ze 107 ratowników Brzeszcz musi zaliczyć co najmniej dwukrotnie w ciągu roku). Być może skorzystają z nich także ratownicy z innych zakładów górniczych spółki.
W Brzeszczach stara stacja działała przy szybie nr 3 w Jawiszowicach, który przeszedł do SRK. Budowa nowego obiektu była jednym z priorytetów w programie modernizacji kopalni.
Inwestycja trwała dwa lata, na potrzeby stacji, która mieści się na parterze budynku łaźni nr 1 przy ul. Kościuszki, kosztem 1,39 mln zł gruntownie przebudowano pomieszczenia i instalacje. Oprócz wyburzeń wykonano m.in. nowe sufity, ściany działowe pomieszczeń, posadzki, nowe okna i drzwi. Stacja ma nową kanalizację, ogrzewanie i wentylację. Na powierzchni 1049,73 m kw. nowa stacja mieści m.in. sale aparatów, szkoleniową i odpraw dla zastępów, pomieszczenia instruktażowo-kontrolne, mini-siłownię do ćwiczeń wysiłkowych, magazyny, warsztat, biura, szatnie, łazienki, pokój śniadaniowy i in. Na uwagę zasługują zupełnie nowe, imitujące ciasne wyrobiska, chodniki: ćwiczebny i kontrolno-obserwacyjny, w których można wytworzyć np. pełne zadymienie lub podnieść temperaturę tak, aby przypominała warunki akcji pod ziemią.
Za 430 tys. kupiono dla stacji w Brzeszczach urządzenia i wyposażenie (m.in. aparaty ratownicze W-70, PSS-7000, BG-4, aparaty regeneracyjno uczieczkowe AU9/Eq, CAREvent DRA, przyrządy i stacje X-dock do kontroli aparatów, kompresory i przetłaczarki tlenowe, termohigrometry, urządzenia łączności).
W galerii: uroczyste otwarcie Kopalnianej Stacji Ratownictwa Górniczego w ZG Brzeszcze Tauron-Wydobycie, niedziela 3 września (zdjęcia Witold Gałązka - Trybuna Górnicza, portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.