- Podczas nawałnic, które przetoczyły się przez Polskę między 10 a 12 sierpnia br. i w okresie po ustąpieniu anomalii pogodowych służby energetyczne zachowywały się właściwie. Podjęto niezbędne działania, szybko i sprawnie udzielono pomocy, a tempo przywracania zasilania było imponujące. Niestety niespotykana skala tych zjawisk sprawiła, że dla wielu obywateli okres przywracania zasilania okazał się zbyt długi – uważa wiceminister energii Andrzej Piotrowski.
- Prawdopodobieństwo wystąpienia podobnych zjawisk w przyszłości, sprawia, że już dziś myślimy o tym w jaki sposób lepiej przygotować się, aby im przeciwdziałać – powiedział Piotrowski podczas spotkania z przedstawicielami spółek energetycznych w piątek (25 sierpnia) w Warszawie.
Jak informuje Ministerstwo Energii, zdaniem wiceministra Piotrowskiego niezmiernie istotne jest przeanalizowanie zaistniałej sytuacji i wyciągniecie wniosków, które mogą przełożyć się na zmiany w elektroenergetyce.
– Przebudowa sieci tak aby była ona bezpieczniejsza staje się naszym priorytetem. Zdaję sobie sprawę, że cały czas podejmowane są kolejne decyzje i działania, ale musimy jednak poszukać dodatkowych środków np. z pieniędzy unijnych, które będziemy mogli w ten proces włączyć – wyjaśnił wiceminister.
Podkreślił, że jego zdaniem jednym z kluczowych zagadnień do rozstrzygnięcia w tej chwili jest kwestia sposobu prowadzenia linii energetycznych szczególnie tych, które przebiegają przez lasy.
– Rozwiązanie wydaje się proste i wiem, że coraz częściej prowadzone są one pod ziemią – stwierdził.
Zauważył także, że należy zdefiniować i zapisać ustawowo pojęcie punktów krytycznych – miejsc i instytucji które w wypadku sytuacji kryzysowej muszą mieć nieprzerwany dostęp do energii elektrycznej.
– Mam tu na myśli przede wszystkim podmioty, takie jak straż pożarna, policja, szpitale czy stacje bazowe sieci komórkowych. Zagwarantowanie w tych miejscach zasilania jest kluczowe dla prowadzenie skutecznej akcji ratunkowej – dodał.
W ocenie wiceministra, najważniejsze jest to, aby w sytuacjach krytycznych zapewnić lub jak najszybciej przywrócić odbiorcom energii elektrycznej dostęp do zasilania. Wspomniał również, że w tym kontekście ważne jest wkomponowanie w system energetyczny energetyki rozproszonej, w tym koncepcji klastrów energii.
– Powinny one zostać wpisane w plany rozwojowe spółek i powinny być brane przez nie pod uwagę jako lokalne źródła zasilania eliminujące skutki wystąpienia zdarzeń losowych – zauważył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.