Ruszyło przyśpieszone postępowanie układowe wiatrowej spółki z portfela austriackiej grupy RP Global. To pierwszy taki przypadek, branża oczekuje kolejnych - pisze w piątek (25 sierpnia) "Puls Biznesu".
Gazeta pisze, że "od dwóch lat rząd PiS przykręca śrubę inwestorom wiatrowym, a ci alarmują, że ich branżę czeka fala bankructw".
RP Global eksploatuje w Polsce cztery farmy wiatrowe o łącznej mocy 112 MW: Kukinia, Tychowo, Stramnica i Wałcz w województwie zachodniopomorskim. Działają pod szyldami spółek celowych.
Jak podaje "Puls Biznesu", w ostatnich 12 miesiącach "lament się nasilił, bo ceny zielonych certyfikatów, które są elementem systemu wsparcia, zanurkowały a politycy PiS przeforsowali lub forsują kolejne nowelizacje niekorzystne dla wiatru".
Zdaniem gazety, mimo rosnącej fali alarmów, nie było jednak słychać o konkretnych i formalnych przypadkach niewypłacalności, aż do teraz, kiedy sąd otworzył przyspieszone postępowanie układowe spółki Megawind Polska, należącej do austriackiej grupy RP Global.
W połowie sierpnia prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o OZE, która zmienia wzór opłaty zasadniczej, zmieniając w konsekwencji kontrakty długoterminowe na zakup zielonych certyfikatów. Zdaniem wiatrowców zaowocuje to falą niewypłacalności spółek z sektora - czytamy w artykule.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Najlepiej powiedzieć 'Wszystko wina PiS' i basta. Powiedzmy sobie wprost, energia z OZE jest całkowicie niewydajna i niestabilna, przy obecnej technologii nie da się na niej zarobić.