Benzyna i diesel są najdroższe od trzech miesięcy, choć tempo podwyżek wyhamowało, to w przyszłym tygodniu kierowcy zapłacą więcej - przewidują analitycy rynku paliwowego. Dodali, że tegoroczny, wakacyjny poziom cen paliw jest i tak niski.
BM Reflex informuje, że średnia cena 95-ki na krajowych stacjach wzrosła w ubiegłym tygodniu o 2 grosze na litrze do 4,45 zł/l. Podobnie o 2 grosze więcej płacimy za litr diesla, którego średnia cena kształtuje na poziomie 4,28 zł/l. Z kolei, cena autogazu się nie zmieniła i wynosi 1,88 zł/l.
- Obecnie zarówno benzyna, jak i diesel są najdroższe od 3 miesięcy, z tym, że tempo wzrostu cen powoli wyhamowuje. Wszystko wskazuje jednak na to, że tegoroczny sierpień, jeśli chodzi o poziom cen paliw, będzie droższy niż przed rokiem (...) Mimo to tegoroczny, wakacyjny poziom cen paliw pozostaje nadal atrakcyjny i pomijając rok 2016 jest najniższy od 8 lat - dodano.
Mimo że skala podwyżek wyhamowała, to jak prognozują analitycy e-petrol.pl, kierowcy będą musieli i tak trochę głębiej sięgnąć do kieszeni.
E-petrol spodziewa się, że w przyszłym tygodniu cena benzyny 95 wahać się będzie w przedziale 4,44-4,53 zł/l, dla oleju napędowego 4,24-4,34 zł/l, a dla autogazu 1,86-1,93 zł/l.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.