Jeszcze w tym roku z portu w Gliwicach-Łabędach wyruszą pierwsze barki z węglem do elektrowni we Wrocławiu i w Opolu. Zapowiedzieli to w poniedziałek (3 lipca) goszczący w Gliwicach: minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk oraz wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
- Kanał Gliwicki zaczyna wracać do roli, którą pełnił przez dziesiątki lat. W lipcu 2018 r. kończymy w Opolu budowę pierwszego bloku o mocy 900 MW, a w marcu 2019 r. ruszy drugi blok. Elektrownia Opole będzie potrzebowała 4 mln t węgla rocznie. W tym roku popłyną pierwsze barki z węglem. Rozmawiałem z przedstawicielami Śląskiego Centrum Logistyki o potrzebie przygotowania się do kolejnych etapów udrożnienia Kanału Gliwickiego – powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Towarzyszący mu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk zwrócił uwagę na fakt, że Kanał Gliwicki był z niewiadomych przyczyn przez dłuższy czas wyłączony z żeglugi.
Przywrócić pełną żeglowność Kanałowi Gliwickiemu
- Naszym celem jest przywrócenie pełnej żeglowności po Kanale Gliwickim. Sama Komisja Europejska namawia nad do tego, aby realizować tego rodzaju inwestycje. Niezwykle ważny element w tym kontekście, to dokończenie legislacji w zakresie Prawa wodnego – podkreślił minister Gróbarczyk.
Jego zdaniem pierwsze barki z węglem do Opola i Wrocławiu wyruszą w październiku lub w listopadzie br. Obecnie remontowane są śluzy i wykonywane pomiary. Do końca br. na przygotowanie Kanału Gliwickiego do pełnej żeglowności wydanych zostanie ok. 50 mln zł.
Droga wodna na Odrze za trzy lata
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zapowiedział, że w 2020 r. droga wodna na Odrze będzie w pełni drożna.
Wato podkreślić, że Kanał Gliwicki przez kilkadziesiąt lat powojennej eksplantacji uległ dekapitalizacji i mocno się zużył. Przeładunki systematycznie spadały aż do 2012 r. kiedy to z Gliwickiego Portu wypłynęła ostatnia barka z węglem. Zarząd Śląskiego Centrum Logistyki nie mogąc rozwijać usług portowych od 1999 r. konsekwentnie rozwijał inne usługi logistyczne.
Śląskie Centrum Logistyki odżyje
- Został przyjęty plan, który w następnych latach został realizowany. W ciągu osiemnastu ostatnich lat powstało 5 specjalistycznych magazynów klasy A o łącznej powierzchni 25 000 m kw i terminal kontenerowy o pow. 5 ha. Uzupełnieniem magazynów i placów składowych są urządzenia przeładunkowe takie jak: suwnice, żurawie portowe, wózki widłowe oraz własna flota samochodów ciężarowych i zaawansowane rozwiązania IT umożliwiające zrealizować każdy projekt logistyczny łączący trzy gałęzie transportu: kolejowy, samochodowy i wodny śródlądowy. Oferta usług została rozszerzona o Agencję Celną, Wolny Obszar Celny, obsługę bocznic kolejowych oraz transport samochodowy. Wdrożono program inwestycyjny na łączną kwotę ponad 119 mln PLN – podkreśla Robert Goc, dyrektor ds. rozwoju w Śląskim Centrum Logistyki.
Obecnie firma zatrudnia ok. 185 pracowników. W 2016 r. na terenie Śląskiego Centrum Logistyki zostało rozładowanych i załadowanych łącznie ponad ok 133 000 ciężarówek oraz ok 18 600 wagonów kolejowych. Śląskie Centrum Logistyki to dziś multimodalny hub z dostępem do transportu samochodowego, kolejowego i żeglugi śródlądowej oraz z uniwersalną infrastrukturą punktową.
Śląskie Centrum Logistyki posiada obecnie zdolności przeładunkowe ok. 1 600 tys. t towarów masowych rocznie.
W galerii: wizyta przedstawicieli rządu w porcie i ŚCL na Kanale Gliwickim (zdjęcia Kajetan Berezowski - Trybuna Górniczy, portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
'... ok 1 600 tys. t towarów masowych rocznie.' Drogi panie autorze, mówi się: 1 mln 600 tyś t towarów :P
Halo 'Slązak' Kto i kiedy ten kanał wybudował? Kto i kiedy go zdewastował? Naturalnie komuniści!