Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpnia 80:
Raport NIK na temat górnictwa w latach 2007-2015 to marny dokument. Oczekiwałem na publikację, która coś istotnego wniesie. Jednak po wstępnej lekturze jestem zawiedziony. Raport jest powierzchowny i wyraźnie pisany z „tezą”, która brzmi „gdyby górnictwo zostało sprywatyzowane, to byłoby krainą mlekiem i miodem płynącą”.
Raport zawiera poważne błędy metodologiczne. Podstawowy to uznanie za pomoc publiczną pokrycie przez państwo różnicy pomiędzy wysokością składek na ubezpieczenie społeczne odprowadzanych przez kopalnie, a sumą wypłat z tego tytułu dla byłych górników. Przecież państwo dopłaca także do emerytur rolników, policjantów, księży.
Miałem nadzieję, że raport – przygotowywany przez wysokiej przecież klasy fachowców – zwróci uwagę na otoczenie, w jakim przyszło działać spółkom górniczym: politykę fiskalną państwa, błędy takie, jak wprowadzenie podatku od wyrobisk, uwarunkowania unijne, nieuczciwy import węgla do Polski.
Tymczasem dokument jest powierzchowny. Jeśli miałbym porównywać to pod względem merytorycznym dużo lepsze były audyty branży przygotowane przez ekspertów PIS po przejęciu władzy w kraju.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Raport Rzetelny?Jak można mówić o pieniądzach które poszły na emerytury dla górników nazywając je pomocą dla górnictwa jasno z tego wynika ze górnictwo wpłaciło w latach 2007-2015 64 miliardy a dostało 7 miliardów no ale w Polske poszło ze się do nas dopłaca
Raport bardzo rzetelny tylko dla tak nierzetelnych osób w związkach jest nierzetelny.
Jestem bylym gornikiem kwkMYSLOWICE-WESOLAna gornictwie przez ostatnie 15lat pasa sie spoleczki tworzone np. przez SOLIDARNOSC slawna spoldzielnia pracy ktora dojila khw wynajmujac kopalni pracownikow kopalni Doslownie tak jak pisze spoldzielnia dostala 400zl robotnik200 wiekszosc prac pseudo firm wszystkich kolesiow moga wykonywac gornicy ktorzy bez prezesow zrobia to samo za mniejsze pieniadze .Nastepnie urlopy goornicze na ktore znowu mogli isc koledzy kolegow pisze o tych ktorzy wyrobili urlopy po 7000 tys TO NIE SA ZWYKLI SZEREGOWI GORNICY ELEKTRYCY CZY SLUSARZE I jeszcze dzielenie pieniedzy z funduszu socjalnego imprezy wczasy barborki wszystko za pieniadze wypracowane przez cala brac gornicza a nie przez prezesow dyrektorow itp.