W najbliższych miesiącach stopa bezrobocia w Polsce będzie spadać, co może się przełożyć na presję płacową - mówią PAP w czwartek eksperci. Ich zdaniem na koniec roku bezrobocie może wynieść ok. 6,6 proc.
Główny Urząd Statystyczny podał w czwartek (25 maja), że stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 7,7 proc. wobec 8,1 proc. w marcu.
Z kolei stopa bezrobocia liczona wg Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wyniosła w I kwartale 2017 r. 5,4 proc. wobec 5,5 proc. w IV kwartale 2016 r.
- Wchodzimy w efekt sezonowy. Stopa bezrobocia będzie szybko spadać. Widać to nie tylko w stopie bezrobocia rejestrowanego przez GUS, ale też w danych BEAL - powiedział PAP Marcin Mazurek z mBanku.
Jego zdaniem, stopa bezrobocia bardzo szybko zbliża się do poziomu, "który w Polsce będzie można uznać za rzetelne zatrudnienie".
- To będzie miało swoje konsekwencje dla wyższego wzrostu płac. Wyższy wzrost płac jest naszym scenariuszem bazowym od paru miesięcy. Nie realizuje się, póki co. Ale jak pamiętam, w 2007-2008 roku też się nie realizował, a potem się nagle szybko zrealizował. W tym momencie stawiamy, że na koniec roku możemy się spodziewać stopy bezrobocia na poziomie 6,6 proc. Wzrost bezrobocia na koniec roku jest zdeterminowany sytuacją pogodową, czyli tym, jaka jest zima w grudniu - powiedział.
W jego opinii, jeśli chodzi o perspektywy dla gospodarki, są one od kilku miesięcy bardzo dobre. - Przede wszystkim steruje nami ten cykl inwestycji infrastrukturalnych i efekty bazowe z ubiegłego roku. Połączenie tych dwóch faktów daje potężne dopalenie - dodał.
Także Piotr Popławski z ING Bank Śląski uważa, że spadające bezrobocie będzie powodować wzrost presji płacowej w następnych miesiącach. - Na koniec roku obecnie szacujemy, że stopa bezrobocia wyniesie 6,6 proc. - dodał.
Monika Kurtek z Banku Pocztowego ocenia, że dane dotyczące bezrobocia okazały się zgodne z oczekiwaniami rynkowymi.
- Stopa bezrobocia w Polsce uległa w maju kolejnemu wyraźnemu obniżeniu. (...) Kwiecień był miesiącem, gdzie w pełni ruszyły prace sezonowe w sadownictwie, rolnictwie i ogrodnictwie, a zatem czynnik ten miał niewątpliwie przełożenie na spadek bezrobocia. Pod tym względem równie dobre, a może nawet lepsze, będą kolejne miesiące - przekazała. W jej ocenie stopa bezrobocia ma szansę zejść na koniec tego roku do 6,5 proc., czyli do poziomu najniższego od 1990 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.