Światowy producent najcięższych maszyn budowlanych, spółka LiuGong Dressta Machinery przeniesie z Holandii do Stalowej Woli swoje Centrum Dystrybucji Części Zamiennych. - Będzie to jedyne takie centrum LiuGong Dressta w Europie - poinformowała portal górniczy nettg.pl Aneta Filipczak, rzeczniczka spółki.
Firma postanowiła także produkować w Polsce swoje produkty. LiuGong ujawniła, że chce umacniać Polskę jako miejsce do dalszych swoich inwestycji i rozwoju.
Inne centra dystrybucji frimy znajdują się w Brazylii, Singapurze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz USA. Magazyn Centralny dla części zamiennych zlokalizowano w Chinach. Spółka wytwarza m.in. ładowarki kopalniane i spycharki do pracy na składowiskach, układarki rur do przesyłu gazu i ropy naftowej.
Część huty w Stalowej Woli, która od 1937 r. produkowała m.in. sprzęt wojskowy a potem maszyny budowlane, Chińczycy kupili w 2012 r. Dzięki przejęciu wyroby z Polski pojawiły się na rynku chińskim. W Stalowej Woli wzrosła produkcja i wydajność. Maszyny wysyłane są obecnie z Polski na wszystkie kontynenty.
- Przygotowania do przeniesienia magazynu części zamiennych LiuGong Europe z Almere w Holandii do Stalowej Woli są na ukończeniu. Dzięki tej operacji, stanie się ona Centrum Dystrybucji części zamiennych do maszyn budowlanych oraz wózków widłowych marki LiuGong na całą Europę - potwierdziła Aneta Filipczak.
W kwietniu tego roku spółka LiuGong ukończyła plan realokacji (ustalenie etapów przeprowadzkiI. W maju odbyła się inwentaryzacja sprzętu. Do końca miesiąca w Stalowej Woli staną nowe regały magazynowe oraz antresola, na których firma planuje zmieścić dodatkowych 20 tys. różnych części zamiennych. Wysyłki spod nowego adresu rozpoczną się w pierwszym tygodniu sierpnia tego roku.
- Jest to bardzo ważny krok w kierunku rozwoju LiuGong Dressta w Stalowej Woli. Przede wszystkim spowoduje wzrost znaczenia lokalizacji w strukturach całej spółki oraz przejęcie odpowiedzialności za operacje logistyczne dla całej Europy. Dodatkowo jest to ogromna inwestycja w rozwój gospodarki magazynowej. Wraz z rozwojem firmy na rynkach Europy i wzrostem sprzedaży, wzrosnąć musi zatrudnienie, aby utrzymać wysokiej jakości obsługę klientów. Planujemy również rozpoczęcie pracy na dwie zmiany – mówi Piotr Fiszer, dyrektor Departamentu Zarządzania Łańcuchem Dostaw LiuGong Dressta Machinery.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Liczę, że Dressta przeniesie całą produkcję i magazyny pod Stalową Wolę, bo zamierzam do końca roku wrócić tam na stałe, a zależy mi na pracy w tej branży. A ogólnie duży plus dla każdej firmy, która przenosi cokolwiek z zachodu do Polski.
Złożyłem do nich CV. Próbowałem się dowiedzieć, od kiedy będą potrzebowali nowych pracowników, ale nie usłyszałem konkretów. Zamierzam wrócić w rodzinne strony w najbliższych miesiącach, ale dopiero mając zapewnioną pracę. W Dressta pracuje mój ojciec i akurat warunki jakie są u nich by mi odpowiadały.
Obserwuję oferty z tego regionu od dawna, wkrótce się tam przenosimy. Jeśli dobrze pójdzie, to zamieszkamy tam w idealnym momencie - będzie mi zależało właśnie na takiej pracy, jak w Dressta. Pracuję w tej branży od 10 lat i zależy mi na czymś stabilnym.
Pierwszy raz słyszę, żeby ktoś przenosił część działalności tak jak oni najpierw z Chin, a dalej z Holandii i wszystko do Polski. Powody mnie nie interesują, ale jeśli Dressta zwiększy dzięki temu zatrudnienie, to oceniam to wyłącznie na plus. W PL jest praca, ale potrzebujemy więcej firm, które się faktycznie rozwijają.
Tylko czemu wszystkie nasze firmy nie idą w takim kierunku? Ale tak poważnie - dlaczego taki krok? Raczej kierunek polskich firm jest dokładnie odwrotny. Produkcja jest przenoszona do Chin. Skąd w Dressta taki pomysł? Ale co tutaj dużo mówić - każda dodatkowa opcja normalnej pracy działa na plus.