Pierwsza polska spółka otwierawe wtorek (23 maja) pierwszy punkt do zasilania aut wodorem, ale nie w Polsce. Chce zebrać doświadczenia w Niemczech - informuje Puls Biznesu.
Punkt zostanie uruchomiony na niemieckiej stacji należącej do PKN Orlen, działającej pod marką star, w miejscowości Mulheim - podała gazeta.
"Dzięki temu pilotażowi Orlen chce pozyskać doświadczenia, które pomogą mu w rozwoju sprzedaży paliw alternatywnych również w Polsce" - dowiadujemy się z Pulsu Biznesu.
Dziennik informuje, że "Orlen chce rozwijać ładowanie aut wodorem równolegle do ładowania prądem. Ma już cztery punkty ładowania Tesli, dwa w Polsce i dwa w Niemczech".
Jak zauważa gazeta, "nad wodorem pracuje też druga polska firma paliwowa, czyli Lotos. Na razie nie oferuje jednak usługi tankowania aut wodorem, tylko wzięła się za badania. W ramach projektu Hestor bada możliwości magazynowania energii w postaci wodoru, a następnie wykorzystania go w transporcie".
Cytowany przez Puls Biznesu Krzysztof Romaniuk, dyrektor ds. analiz w Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego przyznaje, że "dziś w Polsce nie ma ani jednej ogólnodostępnej stacji do ładowania aut wodorem. Ten rynek jeszcze u nas nie istnieje. W całej Europie jego skala jest zresztą niewielka - w Niemczech do 2018 r. ma być 50 takich stacji, w Beneluksie jest ich około 100". Jego zdaniem, koszt pozyskania wodoru jest na razie wysoki, co hamuje rozwój rynku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.