Przedsiębiorcy są za wprowadzeniem zmian do pakietu przewozowego; postulują modyfikację przepisów nakazujących rejestrację przewozów paliw kupionych od polskich producentów - poinformowała w czwartek (20 kwietnia) Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych (PIPP).
- Zdaniem wielu przedsiębiorców z branży ta ustawa powinna być poprawiona i to w taki sposób, że być może niektóre obowiązki, które dzisiaj wynikają z tej ustawy, są, mówiąc w cudzysłowie, nadprogramowe. O tym rozmawiamy z Ministerstwem Finansów i na pewno, jako Izba, będziemy chcieli uczestniczyć w dyskusji, która będzie prowadziła do tego, żeby przygotowywać zmiany do tej ustawy - powiedziała Pupacz.
Dodała, że chodzi o przygotowanie takich poprawek, które pozwolą firmom sprawnie funkcjonować na rynku.
- Rozumiejąc zasady funkcjonowania prawa w Unii Europejskiej, przedsiębiorcy mówią, że zupełnie nie rozumieją konieczności rejestracji przewozów, które są dokonywane chociażby od naszych polskich producentów - stwierdziła prezes PIPP.
- Tu nie ma nadużyć w zakresie omijania opodatkowania, stąd też najwięcej kontrowersji jest wśród przedsiębiorców, którzy dokonują zakupów i dostaw paliw z naszych rodzimych rafinerii. Szukamy takiego rozwiązania, które umożliwiłoby ograniczenie konieczności rejestracji tego paliwa - wyjaśniła.
Szefowa PIPP powiedziała, że obecnie przedsiębiorcy są w trudnej sytuacji, gdyż obowiązek uzyskania potwierdzenia zgody na przewóz ciężko uzyskać, ponieważ system informatyczny, który został do tego stworzony, działa z pewnymi trudnościami.
- Wszyscy operujący na tym rynku muszą do końca poznać i nauczyć się tego systemu. Mamy nadzieję, że w najbliższych tygodniach będzie to na tyle już sprawnie przebiegało, że nie będzie budziło takich emocji, bo dzisiaj przedsiębiorcy są dosyć mocno zdenerwowani całą tą sytuacją. Każdy chciałby wykonać tę ustawę najlepiej, jak potrafi, a ma trudności - powiedziała prezes.
Dodała, że Ministerstwo Finansów potwierdza, że system jest mocno obciążony i stąd też pewne problemy.
Tzw. pakiet przewozowy, nakładający obowiązek cyfrowej rejestracji przewozu towarów i wprowadzający monitorowanie przewozu m.in. paliw płynnych wszedł w życie 18 kwietnia. Pakiet ma dać budżetowi ok. 1,4 mld zł dodatkowych wpływów w latach 2017 i 2018. Ma być narzędziem uszczelniającym system podatkowy. Określa także zasady oraz odpowiedzialność za naruszenie obowiązków związanych z drogowym przewozem towarów.
W myśl ustawy monitorowanie przewozu towarów ma umożliwić rejestr zgłoszeń, który będzie prowadzony w systemie teleinformatycznym przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Rejestr, poza paliwami płynnymi, ma dotyczyć przewozu alkoholu skażonego i suszu tytoniowego. Właśnie te towary najczęściej były przedmiotem nieprawidłowości w rozliczeniu podatku VAT i akcyzowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.