Polskie akcje będą w tym roku drożeć, ale ich siła względem koszyka rynków wschodzących będzie trudna do utrzymania - uważają analitycy.
W tym roku WIG 20 wzrósł o 15,6 proc. (drugi najwyższy wzrost wśród indeksów na całym świecie, za argentyńskim Mervalem +18,4 proc. - PAP), a licząc od listopadowego dołka zyskał 31 proc. W tych samych okresach indeks MSCI Emerging Markets (MSCI EM), który może być traktowany jako wskaźnik referencyjny dla WIG 20, zyskał odpowiednio 10,8 oraz 15 proc.
Marek Buczak oraz Tomasz Hońdo z Quercus TFI uważają, że polskie akcje będą w tym roku nadal drożeć, ale relatywna siła względem koszyka rynków wschodzących będzie trudna do utrzymania.
- Obstawiam, że średnioterminowo to nie koniec wzrostów na GPW. Krótkoterminowo przydałaby się korekta na rynkach, ponieważ obecnie mamy do czynienia ze zbyt przesadzonym optymizmem - powiedział Buczak.
W opinii Hońdy krótkoterminowo polski rynek akcji wydaje się "mocno rozgrzany".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.