Gospodarka w 2017 roku jest w dobrym stanie, priorytetem rządu będzie uszczelnianie systemu podatkowego, a w latach 2016 i 2017 nie przekroczymy deficytu 3 proc. PKB - mówili premier Beata Szydło, wicepremier Mateusz Morawiecki i minister Henryk Kowalczyk po poniedziałkowym (23 stycznia) spotkaniu. Morawiecki zwracał także uwagę, że Komisja Europejska dostrzegła, iż Polska prowadzi politykę zrównoważonego rozwoju.
Premier Beata Szydło - w ramach przeglądu resortów - spotkała się w poniedziałek z wicepremierem, ministrem rozwoju i finansów Mateuszem Morawieckim oraz ministrem, przewodniczącym Stałego Komitetu Rady Ministrów Henrykiem Kowalczykiem. Mówiła m.in., że głównym zadaniem Morawieckiego jest uszczelnienie systemu podatkowego, a Kowalczyk ma się zająć przede wszystkim nowymi zasadami nadzoru nad spółkami skarbu państwa.
Wicepremier Morawiecki był na konferencji po spotkaniu pytany, czy inna metodologia liczenia wielkości budżetowych stosowana przez Eurostat, w myśl której do dochodów budżetu nie wlicza się np. wpływów z LTE, wpłynie na wysokość deficytu.
- Niezależnie od tego jak na koniec będzie, to nie przekroczymy deficytu 3 proc. w roku 2016., ani w roku 2017 - odpowiedział Morawiecki.
Dodał, że "chcemy powtarzalnych wpływów budżetowych, uczciwego płacenia podatku CIT, PIT, VAT i akcyzy".
- Na tym się przede wszystkim koncentrujemy, nie opieramy naszej filozofii finansowej na jednorazowych wpłatach - zaznaczył wicepremier.
Przyznał zarazem, że metodologia liczenia naszego budżetu według Eurostatu jest różna od naszej wewnętrznej.
- U nas jak wpływają pieniądze z NBP i LTE, to one redukują deficyt budżetowy państwa według naszej wewnątrzkrajowej metodologii. Natomiast według Komisji Europejskiej nie redukują. Stąd czasami te liczby tak dziwnie wyglądają. (...). W metodologii krajowej będzie to ok. 2 proc. deficytu, a w metodologii europejskiej będzie pewnie ok. 2,7 proc. Nie przekroczymy 3 proc. deficytu - tłumaczył.
Morawiecki zwracał także uwagę na to, że zarówno Komisja Europejska jak i agencje ratingowe dostrzegły, iż Polska prowadzi politykę zrównoważonego rozwoju.
- Komisja Europejska, a więc instytucja, która bardzo przygląda się temu wszystkiemu, co się dzieje w Polsce, w swoim raporcie (...) określiła, że nasza polityka teraz jest polityką zrównoważonego rozwoju. Jesteśmy zrównoważeni zarówno z punktu widzenia makro-, jak i mikroekonomicznego, zarówno z punktu widzenia społecznego, jak i gospodarczego. Bardzo się cieszę, że zostało to dostrzeżone, że zostało to dostrzeżone także przez agencje ratingowe - powiedział wicepremier.
Również premier Beata Szydło mówiła po spotkaniu o dochodach budżetowych. Podkreślała, że rząd cały czas stawia przed sobą zadania, aby do budżetu państwa trafiało coraz więcej środków, bo przekłada się to na realizację projektów społecznych, na realizację projektów inwestycyjnych.
Podkreślała, że z wicepremierem Morawieckim rozmawiała m.in. o systemie podatkowym i jego uszczelnianiu.
- To jest plan bardzo ambitny postawiony przed wicepremierem Morawieckim, jako to najważniejsze zadanie. Uszczelnianie systemu polegające na tym, że stosujemy tutaj zarówno nowe zasady, nowe metody, wprowadzamy nowe rozwiązania, ale też kładziemy nacisk na lepszą skuteczność służb, które tym się zajmują. Chcemy, żeby tych środków z uszczelniania systemu wpływało jak najwięcej do budżetu państwa, bo przekłada się to na realizację projektów społecznych, na realizację projektów inwestycyjnych. Pokazujemy, że w Polsce jest wystarczająca ilość środków budżetowych, tylko trzeba je umiejętnie wydawać, trzeba je wydawać rozsądnie i przede wszystkim nie wolno ich marnować.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.