Obowiązujący w spółce JSW Koks pakiet gwarancji socjalnych obejmie całą blisko 2,5-tysięczną załogę firmy, a nie tylko pracowników z Zabrza, zatrudnionych do lipca 2011 r. Po blisko dwóch latach negocjacji związki zawodowe porozumiały się w tej sprawie z zarządem spółki.
Zgodnie z zapisami pakietu, co najmniej do 20 lipca 2021 roku w firmie nie będzie zwolnień, a w przypadku złamania tego zobowiązania pracownikom będą przysługiwały 15-miesięczne odprawy.
JSW Koks to spółka skupiająca aktywa koksownicze Jastrzębskiej Spółki Węglowej, złożona z dawnego Kombinatu Koksochemicznego w Zabrzu oraz Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Gdy latem 2011 r. JSW wchodziła na giełdę, pakiet gwarancji socjalnych, zapewniający załodze zatrudnienie przez co najmniej 10 lat, objął również pracowników zabrzańskiego zakładu zatrudnionych przed 20 lipca 2011 r. Nie objął natomiast osób zatrudnionych później oraz załogi Koksowni Przyjaźń, która wraz z zabrzańskim kombinatem w 2014 r. weszła w skład spółki JSW Koks.
Jak podała we wtorek śląsko-dąbrowska Solidarność, w podpisanym ze związkowcami porozumieniu zarząd spółki JSW Koks zobowiązał się m.in., że do 20 lipca 2021 roku nie będzie wypowiadał umów o pracę ani przeprowadzał zwolnień grupowych, a także zwolnień indywidualnych z przyczyn nieleżących po stronie pracowników.
- W przypadku złamania przez zarząd tego zobowiązania pracownikowi będzie się należeć odprawa w wysokości 15-krotnej pensji, liczonej jak ekwiwalent za urlop - poinformował cytowany w związkowym komunikacie szef Solidarności w JSW Koks Zenon Fiuk.
Pracodawca zastrzegł sobie prawo do wypowiedzenia umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracownika oraz w przypadku osób, które nabędą uprawnienia emerytalne. Może też zmienić warunki pracy i płacy w przypadku wprowadzenia nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.
Podpisanie Pakietu Gwarancji Socjalnych dla pracowników JSW Koks to efekt trwających blisko dwa lata negocjacji pomiędzy zarządem spółki a związkami zawodowymi. O ustanowienie takich gwarancji strona społeczna zwróciła się do nowego pracodawcy w 2014 r., po połączeniu Koksowni Przyjaźń z Kombinatem Koksochemicznym w Zabrzu i utworzeniu spółki JSW Koks.
- W zabrzańskim zakładzie pakiet gwarancji socjalnych obowiązywał już od 2011 r., ale obejmował tylko pracowników zatrudnionych w dniu jego zawarcia. Natomiast w dąbrowskiej koksowni taka umowa nigdy nie funkcjonowała. W praktyce wyglądało to więc tak, że w tej samej spółce jedni pracownicy mieli ochronę przed ewentualnymi zwolnieniami, a drudzy byli jej pozbawieni - wskazał Fiuk.
Związkowcy od początku obstawali przy tym, by gwarancjami socjalnymi objąć całą załogę. - Rozmowy trwało długo i były bardzo trudne, ale w końcu udało nam się wypracować kompromisowe rozwiązania - podkreślił szef Solidarności w JSW Koks.
Przedstawiciele spółki JSW Koks potwierdzili we wtorek (6 grudnia) PAP zawarcie porozumienia ze związkami w sprawie pakietu gwarancji socjalnych dla załogi, nie chcieli jednak komentować jego treści.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bo zwacholom sie wydaje ze skoro krupinski pojdzie do srk to teraz pojawi sie gora pieniedzy, a to nie działa w ten sposób
Ale przeciez sami podpisali sie pod tym porozumieniem, dlaczego po tak krotkim czasie chcą od renegocjowac warunki.
Szkoda tylko ze zwiazkowcy z jsw juz wietrza pieniadze i chca nowych negocjacji ws. zawieszenia niektorych swiadczen dodatkowych. Dlaczego społecznosc zwiazkowa zawsze dazy do jak najszybszego rozgrabienia majatku JSW?
Zwiazki zawodowe juz wystaraczajaco sie nachapały, geszefty na kazdej grubie....kontra,kadra,sierpień 80....to ile kasy odpłynęło z górnictwa przez was, to jest jakiś absurd
Nie powiedziano niczego nowego, załoga krupinskiego miała zapewniona ochrone juz na etapie pierwszych rozmow w sprawie Krupińskiego