Ratownicy dotarli do górnika zasypanego w wyniku zawału w kopalni Rudna w Polkowicach. 24-letni ślusarz z zaledwie miesięcznym stażem pracy w kopalni nie żyje – poinformował dyrektor Zakładów Górniczych Rudna Paweł Markowski.
To czwarta ofiara wstrząsu, który miał miejsce we wtorek (29 listopada). Nadal poszukiwanych jest czterech górników. Akcja ratunkowa trwa już 15 godzin. Uczestniczy w niej dziewięć zastępów. Ratownicy przebierają wyrobisko ręcznie. Szukają czterech górników.
To najtragiczniejszy w skutkach wypadek w tym roku nie tylko w górnictwie rud miedzi, ale w ogóle w górnictwie. 23 września 2016 r. w ZG Polkowice-Sieroszowice doszło do wypadku zbiorowego spowodowanego opadem płyty stropowej o wymiarach 2,5 m x 1,8 m x 0,45 m. Na miejscu zginęło trzech górników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.