Węgiel jeszcze długo będzie służyć europejskiej gospodarce, Polska zaś powinna inwestować w rozwój górnictwa, ponieważ jest ono gwarantem bezpieczeństwa energetycznego kraju – przekonywali uczestnicy debaty „Górnictwo zrównoważonego rozwoju”, która odbyła się 23 bm. w Politechnice Śląskiej.
- Biorąc pod uwagę tendencje światowe, w perspektywie do 2035 r. węgiel stanowić będzie na równi z ropą naftową i gazem ziemnym źródło 80 proc. wytwarzanej energii, podczas, gdy ze źródeł odnawialnych pochodzić ma zaledwie 7 proc. Tyle, ile z elektrowni wodnych, a pozostałe 5 proc. stanowić będzie energetyka jądrowa – prognozował w swym wystąpieniu Zygmunt Łukaszczyk z Centrum Kształcenia Inżynierów Politechniki Śląskiej.
Łukaszczyk podkreślił, że w skali Unii Europejskiej średni wskaźnik uzależnienia od importu surowców energetycznych wynosi obecnie ponad 53 proc., podczas gdy w Polsce kształtuje się on jedynie na poziomie 25,5 proc.
- A zatem jesteśmy liderem niezależności energetycznej wśród państw Unii Europejskiej - przekonywał były wojewoda śląski.
Tomasz Chmielniak z Instytutu Chemicznej Przerobi Węgla w Zabrzu również przewiduje, że perspektywie średnio- i długoterminowej, węgiel odegra istotną rolę, jako źródło energii i surowiec dla przemysłu chemicznego.
-Dotyczy to zarówno Polski jak i całej gospodarki światowej. Węgiel może być także cennym źródłem wodoru, którego wielotonażowa produkcja stanowi podstawę do rozwoju nowych kierunków energetycznych - wyjaśniał.
Gość z IChPW zwrócił też uwagę na konieczność rozwijania technologii zgazowania węgla dla potrzeb przemysłu chemicznego. Jego zdaniem polskie koncerny chemiczne powinny jak najszybciej zakupić gotowe instalacje do zgazowania węgla i rozpocząć przetwarzanie surowca dla własnych potrzeb produkcyjnych.
O polskich osiągnięciach w dziedzinie mechanizacji i informatyzacji górnictwa mówili prof. Henryk Kleta z Politechniki Śląskiej oraz Bogdan Fiszer, prezes zarządu bytomskiej firmy Conbelts, potentata w dziedzinie produkcji taśm przenośnikowych.
- Stan obudów szybowych podlega regularnym kontrolom. Obecnie możemy wykorzystywać do tego celu technologie cyfrowe. W ramach grantu unijnego mamy zamiar wykonać badania kilku szybów górniczych na Śląsku. W projekcie prócz Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej bierze też udział Akademia Górniczo-Hutnicza we Freibergu oraz instytuty, uczelnie i inne podmioty z Niemiec, Austrii i Szwecji – poinformował Kleta.
Z kolei Bogdan Fiszer zapewniał, że nowa filozofia nadawania taśmom do przenośników klas bezpieczeństwa jest wynikiem dogłębnych analiz technologicznych.
- Zastosowanie optymalnej taśmy w wyrobiskach górniczych wymaga dobrego zdiagnozowania wszystkich występujących zagrożeń oraz ich oddziaływania na pracę taśmy w przenośniku. Nie zanotowaliśmy w ostatnich latach żadnego negatywnego wpływu taśmy na bezpieczeństwo pracy w polskich kopalniach, ale to nie znaczy, że jako producenci spoczęliśmy na laurach. Wprost przeciwnie, wciąż doskonalimy naszą produkcje pod względem bezpieczeństwa – zapewniał szef spółki Conbelts.
W galerii: debata „Górnictwo zrównoważonego rozwoju” (zdjęcia: Kajetan Berezowski - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zastanawia mnie czy pojawi sie temat miksu energetycznego dla polski na najblizsze 15 lat. W końcu wegiel chcac nie chcac będzie redukowany z wydobyciem
Widze wielu specjalistów z branzy, ciekawe czy ze strony zwiazkowej pojawia sie jacys eksperci?
Mozliwe ze porozmawiaja o mozliwosci zgazowania wegla na naszych zakładach, niektore kopalnie mogłyby na tym się mocno odkuć.
Moze wreszcie panowie ustala cos sensownego w sprawie przyszłosci polskiej energetyki, ile faktycznie polska musiałaby wydobywac wegla w latach 2017-2030