W ruchu Bielszowice kopalni Ruda należącej do Polskiej Grupy Górniczej w piątek (18 listopada) miał miejsce wypadek śmiertelny. Jak poinformowała portal górniczy nettg.pl Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego, zginął 43-letni sztygar zmianowy.
Do zdarzenia doszło o godz. 15.50 na poziomie 1000 m, w pokładzie 405, w ścianie 839. W tym rejonie były prowadzone prace związane z likwidacją sekcji obudowy zmechanizowanej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w czasie transportu elementów sztygar został uderzony liną stalową w brzuch. Jak poinformował portal górniczy nettg.pl Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG, pracownik po tym zdarzeniu był przytomny i został przetransportowany na podszybie. Tam stracił przytomność. Podjęta natychmiast reanimacja niestety nie przyniosła skutku.
Mężczyzna miał 43 lata. Od 15 lat pracował w dozorze.
W ruchu Bielszowice po wypadku miała miejsce wizja lokalna, którą przeprowadzili przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego i Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach.
W tym roku w górnictwie doszło do 19 wypadków śmiertelnych. W kopalniach węgla kamiennego zginęło 10 pracowników, a w kopalniach miedzi 9. Poprzedni wypadek śmiertelny w górnictwie węgla kamiennego miał miejsce w niedzielę (13 listopada). Wówczas w kopalni Nowe Brzeszcze Grupa Tauron życie stracił 34-letni elektromonter.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jestem pod dużym wrażeniem , ze wreszcie - chociaż raz - pisze się o zmarłym tragicznie człowieku dobre słowa. Tak właśnie powinno być. Mariusza znałem wiele lat i tak jak tu inni piszą - był porządnym człowiekiem. Myślę, że takie pozytywne komentarze są mega ważne dla najbliższych tragicznie zmarłego człowieka, bo zostaje przynajmniej pociecha, że ludzie o nim dobrze mówią. Proszę wszystkich lepiej lub słabiej znających Mariusza - zachowajmy go w dobrej pamięci, a jeśli komuś kiedykolwiek przysporzył nerwów czy problemów niech mu to daruje. Jemu już nic nie pomoże, ale niech zostanie po nim pamięć. Spoczywaj w pokoju Mariusz.... [*] [*] [*] ...
Mojego tate nie wykopali jeszcze :(
Chodziłem z Mariuszem 9 lat do tej samej klasy w zerówce i w podstawówce, a potem jeszcze w średniej. Nie widziałem się z Nim od lat. Wyjechałem z Zaborza. Jakoś nie udało mi się z Nim spotkać. Szkoda... Nie wiem, czy miał rodzinę, żonę, dzieci. Na pewno ma siostrę i pewnie jeszcze rodziców. Nie wiem, czy mieszkał ciągle na Zaborzu. Chciałbym wiedzieć przy jakiej ulicy mieszkał. Czy ciągle przy L., czy gdzieś indziej? Cieszę się, że piszecie, że był w porządku. To był dobry kolega.
Wyrzazy wspolczucia dla rodziny
Najszczersze kondolencje dla rodziny
W Niemcach jest wszystko inacy. U nos sekcje nie jadom 2 cy 3 sciany ino 10 lot. Jak skońcy sie jedna ściana to cza je wydać do "remontu" to znacy pomalówać je. Firma wystawio faktura za remont sekcji na 20 abo 30 tys. i sekcja wraco na dół do nowy ściany. Kasom dzielom sie prezesy i jest ok. A co do modego dozoru to jest tak że to ciemne byki som. Myślom że skońcyli studia i wszystko wiedzom. Nojlepi żeby łodrazu zrobić ich nadsztajgrym dać kryka 10 koła geltaku i jest kymś. Górnictwo to nie jest fabryka wafli. Tu łoprucz cowieka rzondzi natura i czeba doświadczynia a nie przecytać 2 ksionźki i rzondzić ludzmi. Tyn sztygar znaloz sie w nie tym casie i niy tym miejscu nystety. Kupa jest takich wypadków, pewnie bydzie jego wina bo som sie jus nie łobroni. Świyć Panie nad jygo duszom
W Niemczech nie rabowało sie sekcji ze ściany ponieważ one sie zapłaciły W Polsce na jednych zestawach przejeżdża się 2-3 ściany i często wyciąga sie złom podczas rabunku i to jest chore. Wiem co piszę bo pracowałem w Niemczech i doczekałem sie tu emerytury
Co z tego że na kopalniach jest komórka zwana BHP. Gdy zjeżdża inspektor BHP zajmuje sie tym czym nie ma Po przeprowadzonej kontroli nie napisze dyrektorowi , że konieczny jest zajup nowych wciągników , wyposażenia pracowników w nowe narzędzia itp. A nawet jak by napisał to w kopalniach nie ma pieniędzy to skąd ten dyrektor ma je wziąść jeżeli PGG walczy z kosztami i nie pozwala na zakupy.
odszedł na wieczno szychta, nie przeszkadzała mu ciezka praca i wiedział w jakim kierunku powinno zmierzac górnictwo, mam nadzieje ze wszyscy to uszanują
jest to wielka tragedia, ten rok mimo wszywstko nie był rokiem bez takich tragedii, uwazajcie chopy na siebie na dole
licze ze pamięć tego górnika nie przeminie, tyle lat mija, tak bardzo modernizujemy przodki a i tak zdarzaja sie takie wypadki, dlatego zawód górnika zawsze będzie szanowany, mam nadzieje ze polska grupa górnicza dzieki temu wyciagnie wnioski i bedzie fedrowac w dobrym kierunku
czesc Jego PAMIECI. jestem długoletnim kolega S.P,MARIUSZA czytajac to wszystko zal i przykro,co ma powiedzieć jego Najblizsza Rodzina Jego MAMA. co maja powiedzieć pracownicy z jego zmiany .Proszę się zastanowić. tu nikt nie pisze kto był widział ,S.P. MARIUSZ miał bardzo dobra opinie podwładni byli za Nim ,był sztygarem starej Daty ,i na pewno w glowie mu się nie po przewracalo,tak jak tym młodym po studiach którzy mysla ze Gornitctwo znaja ,Zmarly dzień wcześniej odebral zegarek za 25 lat pracy Cieszyl się i martwil ze dzięki temu Panstwu musi odrobić chorobowe ,a moglby już odpocząć .BYL JEDNYM Z TYCH KTORYM ZALEZY NA BYCIE KOPALNI BIELSZOWICE TERAZ RUDA --LECZ MIMO WIEDZY I ZNANIA GORNITCTWA STALO SIE ....... BYL AMBITNY TEZ STAWAL DZIENNIE PRZED EGZAMINEM ZYCIA ,SZANOWAL DYREKTORA ,MIAL SWOJE ZDANIE CIESZYL SIE ZE DYREKTOR WYCIAGA KOPALNIE I NIE PRZESZKADZALO MU ze Dyrektor jest Wymagajacy dla tych którzy udawaja znawcow górnictwa maja wstretozjazd,itp .PROSZE WIEC USZANOWAC JEGO OSOBE JEGO RODZINE JEGO PLANY MY GO BEDZIEMY PAMIETAC Z GODNOSCIA , DZIS JEST PIELGRZYMKA GORNIKOW ODDAJMY MU CZESC PRZEZ MODLITWE ,I NIECH TEN WYPADEK NAUCZY NAS ZE CIAGLE SIE UCZYMY GORNICTWA .TO SMIERC KOLEDI,PRZYJACIELA GORNIKA I NARMALNEGO CZLOWIEKA a wy piszecie zeczy które tak na prawde powinniscie powiedzieć to tym ludziom prosto w oczy którzy się na was poznali i wam przeszkadza dyscyplina i solidna praca na rzecz zakładu pracy który pozwala wam zyc ,a nie tylko 10 wyciagac kase . CZESC PAMIECI ZMARLEGO SZCZESC BOZE MY CIE NIE ZAPOMNIMY I DZIEKUJEMY CI ZA PRZEKAZANIE WIEDZY MYSLIMY ZE TERAZ TAM Z GORY BEDZIESZ CZUWAL NAD NAMI PANIE SZTYGARZE !!!!!!!!!
ja jestem tego zdania i zawsze powtarzam to nadsztygarowi zjechać i choćby nic nie zrobić ale bezpiecznie wyjechać
dzon41 masz rację z tymi egzaminami można by to nazwać mobbingiem , ponieważ powoduje to długotrwały stres .Przecież osoba dozoru zdaje egzamin w OUG , więc dlaczego dyrekcja natrętnie weryfikuje kwalifikacje i wprowadza nerwową atmosferę , to świadczy o nieudolności kierownictwa kopalni i braku umiejętnosci zarządzania przedsiębiorstwem co w rzeczywistości mnie nie dziwi ponieważ ludzie ci mentalnie zatrzymali się na poziomie lat 70-tych Na studiach uczyli się o wyższości gospodarki socjalistycznej nad kapitalistyczną.Wszystko to przekłada się na wyniki produkcyjne i stan BHP w zakładzie , czas juz na zmianę pokoleniową w dyrekcjach , wysłać dziadków na emerytury , ale oni będą się trzymać mocno bo wypłata to kilka tysięcy ,a emerytura znacznie niższa.
Pracuje w KWK Ziemowit i u nas dyrekcja tez sieje psychoze do pracownikow dozoru Organizuje egzaminy jak w szkole i staszy ciągle ze jak nie zaliczysz to degradacja .A sami są niekompetetni Później człowiek ma jakieś sziwne myśli....
zadowolony jestem ze nie poszlem do dozoru bo mam psyche spoko i watrobe zdrowa
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Piecha sieje terror i Każdy robi to co sie mu każe i często gęsto bez przepisów BHP Dyrektor nie liczy sie z ludźmi.
szkoda chopa to wszystko przez ten terror na kopalniach ludzie zestraszeni nie myślą szkoda że na jego miejscu nie był jakiś z krykom//
nie włazi sie jak ciągną zestaw ,nie włazi sie nawet jak stoją z zestawym a lina jest naciągnieto , niewolno stać na przeciw rolki skleperowski każdy to wiy
wlazł bo taka robota , nie da się wszędzie robić zgodnie z BHP ten co robi to wie , a Giezety to specyficzny odział , stała się tragedia, odszedł na wieczną szychtę , kondolencje dla rodziny , biały nie biały szkoda chłopa
Na Bielszowicach nie rządzi przodowy - tylko nadsztygarzy. Odezwiesz się, pokażesz ze masz inne zdanie niż oni - lądujesz w ścieku na GOGach. Taka prawda.
Jeden z nielicznych normalnych na grubie chorego dozoru.
trzeba uciekaĆ na urlop gÓrniczy Żeby nie zginĄĆ na dole. ale na jas-mosie czekamy na nie juŻ dwa miesiĄce.
Mialem szafke obok jego szafki. Czasem razem palilismy papierosy ;) w sumie to ok facet z niego byl. Napewno rozwazny i spokojny ale wypadki sie zdarzaja a jesli chodzi o gornictwo to wynik na 1 miejscu a dopiero potem czlowiek...
Do rylątko. Po pierwsze zawsze mówię mojemu mężowi ze go kocham po drugie nie ma samochodu i po 3 co ma piernik do wiatraka człowieku .A bezpieczeństwa i kulaury w pracy nie przestrzegają przeważnie państwowe zakłady pracy wiem bo teraz pracuje na hucie od 2 lat i widzę co się dzieje a do twojej wiadomości przekwalifikowania trzeba czasem robić. I tu zginął człowiek a ty mi tu o samochodzie ja składam kondolencje rodzinie i bliskim i wypowiadam się o człowieku który była dla kogoś ważny W tych czasach ludzie są chamskie zadufani i z w sobie szkoda ze brak życzliwości ludzią szkoda .......
Jakim cudym chop wloz na droga transportu?.Kaj bou przodowy i inksze ludzie? Kaj Lon miou leb kedy sie tam ladowou? Czy zawsze wykon musi byc wazniyjszy lod przepisow?
Najszczersze kondolencje dla rodziny
Współczucia dla rodziny .Odszedł ojciec ,syn dla kogoś dobry przyjaciel jeszcze był w wieku młodym jego rodzina musi przeżywać teraz straszny szok współczuję. .A do tego święta idą na prawdę wyrazy współczucia tez mam męża który pracuje na kopalni i każdego dnia gdy wychodzi do pracy mowie ze go kocham i czekam na niego A niektórzy ludzie którzy tu się wypowiadają było by mimo wstyd za grosz współczucia i zachowania ludzkiego. ...Jeszcze raz współczuję
Co do pana dyrektora to..........przełożony jest by wymagać ,i budzić respekt,respekt to nie to samo co budzić strach Pan Michał od kiedy wrócił na Bielszowice daje ludziom co naprawdę ciężko pracują zarobić dobrze I pomyślcie zanim cokolwiek napiszecie,każdy jest kowalem swojego losu Za wypadek na ulicy w Katowicach nie zawsze jest odpowiedzialny prezydent Katowic albo wojewoda śląski Facet dźwiga na plecach 3 kopalnie ,zapytaj siebie ile to obowiązku i życia prywatnego trzeba poświęcic by to ciągnąc,i pamiętajcie .......coś za coś.Nie ma takich pieniędzy by to nadpłacić
Banał....obłożenie na niedziele zm 12:30 rabunek sekcji dozór Mariusz S....I co......niema już go z nami,gdzie plany ,gdzie wybieganie do przodu .Wystarczy chwila i......kruche to wszystko Dziś prace zaczynaliśmy na tej samej zmianie,lampy ściągaliśmy obok siebie,los nie dał nam tego by razem o 20 zostały przez nas w te samo miejsce zostawione do następnej szychty Teraz fedruj w stronę gdzie widać błękit a nie czerń.Wieczny odpoczynek......Bóg z Tobą.Ten co klepał po ramieniu ze kariera na wydobyciu przed Tobą
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
same mądrale żadnego z was nie było na miejscu i wasze spekulacje są nie na miejscu,ci co tam byli nie siedzą teraz przed komputerem i nie wypisują bzdur
Murcol proszę Cię zacznij się edukować bo po twojej pisowni wnioskuje że nie skończyłes zadnej klasy szkoły podstawowej ... wracaj i się ucz człowieku !!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Wjysz kaj se wsadzić te mondrości ? Co ? Niech spoczywa w pokoju , Szczęść mu Boże
kolejak linowa typu becker, z ktorej wypadla lina tak?
zakaz łażynio po drodze transportu ile to jusz ludzi zginyło a przodowy bydzie mioł przerombane że chlop wloz na droga transportu i nie ważne że to sztajger na robocie żondzi przodowy
GZL- e straciły dobrego sztajgra... Szczesc Boze Mariusz pofedruj tera z aniolkami... kondolencje dla rodziny
Ktoś powie jednego białego mniej,ale stała się tragedia zginą człowiek ,fajny chłop Nie każdy w białym kasku to leń ,a że wymaga od fizycznych...taka jego praca Czasem w miesiącu nie zawsze widzi dzieci bo świątek ,piątek ,sobota ,niedziela jest tam głęboko na dole Mariusz pilnuj nas tam na górze by nam jakoś udało się doczekać do końca i szczęśliwie Spoczywaj w spokoju***
Barbórka coraz bliżej oby nie zabrała do siebie już żadnego górnika. Kondolencje dla rodziny tego sztygara