Główne indeksy w USA zakończyły wtorkową spadkami. Wśród inwestorów rośnie niepokój związany z wynikami wyborów prezydenckich w USA gdyż szanse obu kandydatów zrównują się. Na rynku pojawiły się dobre dane makro z Chin i USA. Rynki czekają na środową decyzję Fed.
Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,58 proc. i wyniósł 18.037,17 pkt.
S&P 500 spadł o 0,68 proc. i wyniósł 2.111,72 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,69 proc. do 5.153,58 pkt.
- Wyniki spółek są do tej pory lepsze niż oczekiwano, a to zwykle jest dobry katalizator do wzrostów. Ale ten efekt jest negowany przez zamieszanie na froncie polityki - powiedział Bruce Bittles, główny strateg inwestycyjny z Baird.
Jego zdaniem jeśli wygra Donald Trump, będziemy mieli do czynienia z podobnym szokiem na rynku, jak w przypadku czerwcowej decyzji o Brexicie.
"W sferze fundamentów nic większego się nie dzieje a przy inwestorach, którzy są nieco płochliwi i nerwowi, nie powinno dziwić, że doszło do wyprzedaży" - powiedział Mike Bailey, dyrektor działu analiz FBB Capital Partners.
W USA coraz bliżej 8 listopada i ważnych dla tego kraju wyborów.
Przewaga kandydatki Demokratów do fotela prezydenckiego Hillary Clinton nad jej republikańskim rywalem Donaldem Trumpem zmalała do 5 proc. - wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu pracowni Ipsos przygotowanego na zlecenie agencji Reutera.
Z opublikowanego w niedzielę sondażu Washington Post/ABC wynikało, że przewaga Clinton nad Trumpem w ciągu tygodnia zmniejszyła się z 12 do zaledwie 1 punktu procentowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.