Dominik Kolorz, lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności, w czwartek (15 września) był gościem audycji "Kawa na ławę" nadawanej w Polskim Radiu Katowice. Głównym tematem rozmowy, którą prowadził red. Jerzy Zawartka, było oczywiście porozumienie na rzecz rozwoju Śląska, które w środę (14 września) zostało parafowane w Katowicach. W czasie rozmowy nie zabrakło także wątków dotyczących górnictwa.
- Myślę, ze eksperci ocenią ten program pozytywnie. Z resztą i tak dostał on już pozytywną ocenę premiera Morawieckiego. To po pierwsze. Po drugie należy zwrócić uwagę, że jest to pierwszy od 21 lat dokument na Śląsku, który zakłada możliwości rozwojowe i inwestycyjne naszego regionu. Został ona podpisany naprawdę ponad podziałami politycznymi. Było to czasami trudne ale zarówno ci, którzy reprezentują PiS, PO i ci "źli" związkowcy i ci "dobrzy" przedsiębiorcy wzięli się do roboty. Oddali swoich ludzi, swoich ekspertów i powstał bardzo konstruktywny, dobry dokument, który w mojej ocenie, wskazuje realne kierunki rozwoju naszego województwa - stwierdził Kolorz, który przedstawił także koncepcję stworzenia Śląskiego Banku Inwestycyjnego.
- Ten dokument jest dobry, bo jednym z jego najważniejszych elementów jest to, że nie tylko chcemy sięgać po pieniądze z Programu Morawieckiego ale też chcemy żeby inwestycje proponowane w programie byli finansowane przez śląska instytucje finansowa. Rekomendujemy powstanie Śląskiego Banku Inwestycyjnego. (...) Eksperci twierdzą, że na powołanie takiej instytucji nie trzeba dużo czasu, bo to może być kwestia 6-8 miesięcy - przyznał.
Związkowiec powiedział także, co stanowi fundamenty porozumienia. Wymienił tu rewitalizację, którą ma być pojmowana w zupełnie inny sposób.
- To nie tylko aquaparki, sadzenie drzewek i budowanie ścieżek, ale tworzenie warunków do biznesu - stwierdził.
Kolejnymi "nogami" porozumienia mają być reindustralizacja i nowe technologie.
- Tu bym dwie wymienił, realną w naszej ocenie budowę fabryki autobusów elektrycznych i technologię wodorowego zgazowywania węgla. Technologia ta jest już sprawdzona w Stanach Zjednoczonych. To jest o tyle realny zapis, że Amerykanie, praktycznie rzecz biorąc, są już gotowi zainwestować 400 mld dolarów w jeden kompleks takiej technologii.
Na zakończenie rozmowy poruszony został temat nowelizacji ustawy nowela ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, w której ustalono górny limit wydatków na restrukturyzację branży. Ma on wynosić 7 mld zł.
- Mam taką nadzieję, że te pieniądze nie będą na likwidacje kopalń. Że to będą rzeczywiście pieniądze tylko na dobrowolne odejścia, na zapotrzebowania pakietu socjalnego, które są duże wśród pracowników kopalń obecnie czynnych. Natomiast myślę, że koledzy z górniczych związków zawodowych łącznie z Ministerstwem Energii opracują taką strategię i wprowadzą takie zasady systemowe funkcjonowania górnictwa, że likwidacja potrzebna nie będzie - powiedział Kolorz i dodał: - Zawsze byliśmy i jesteśmy tego zdania, że kopalnię można zamknąć jak sczerpie się jej złoże.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Pamiętocie jeszce wela grób mioły miasta sąsiadujące ze sobą takie jak: Bytom, Gliwice, Ruda Śląska czy Zabrze? No właśnie...Takich Związkowców momy jakich se sami na własnej krwawicy wychowali
a pan kolorz sie boi o swoj zad i bande darmozjadow zwiazkowych???
a co zwiazki zawodowe zrobiły dla górników? Wasze firmy górnicze dobiły zakłady w zabrzu i rudzie!
dlaczego trzeba czekac az sczerpie sie złoże? Przecież to grube miliony które idą na pokrycie straty z każdej wydobytej tony wegla. Gdzie tu zysk. Złoża kopalń ktore trzeba zlikwidowac i tak można wybrac od strony innych zakładów. Wiec to nie jest tak ze surowiec sie magicznie traci
panie kolorz ale pan gadasz bzdury, smutny na zdjeciu jestes bo wiesz ze sie do tych pieniedzy solidarnosc nie dobierze
W Zabrzu nawet aquaparku bez perturbacji nie potrafili postawić. Sadzenie drzewek to ich specjalność. Nic więcej im nie wychodzi. Jak znam życie to połowa tej kwoty pójdzie na sfinansowanie kolejnej zbędnej instytucji. Po drugie warto zadbać o rozwiązania systemowe i nowej ustawie emerytalnej uregulować przepisy dotyczące pracy w warunkach szkodliwych, bo w obecnym stanie prawnym te przepisy są już bezużyteczne i praktycznie nie dotyczą nikogo kto jeszcze w takich warunkach pracuje.
A ja mam nadzieję, że zostaną wypełnione postanowienia porozumienia, które pan podpisał. Póki co z likwidacją kopalń temu rządowi idzie bardzo łatwo bo wy nie wiedzieć czemu stawiacie wyłącznie "pozorny" opór. Już niedługo Zabrze będzie drugim Wałbrzychem. Likwidacja Gazobudowy, zwolnienia w Kopexie, likwidacja Kolegium Językowego. To miasto staje się jednym wielkim muzeum. Masę firm, które z Zabrza przeniosły się do gliwickiej strefy ekonomicznej. Władze miasta to wielka pomyłka.
Czyli panie Kolorz będziecie bronić Makoszów tak jak ponad rok temu obiecaliście