Od początku roku udało nam się przyciągnąć do Polski inwestycje o wartości 250 mln euro; dzięki temu ma powstać bezpośrednio ok. 5 tysięcy miejsc pracy, a kilkanaście tysięcy w otoczeniu tych inwestycji - powiedział we wtorek (17 maja) wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
Wicepremier podczas posiedzenia rządu zasygnalizował też kolejne projekty rządowe jak: koncepcja centralnego portu lotniczego, integracja spółek z sektora rolnego, program budowy polskich oszczędności oraz promocja transportu elektrycznego.
- Od początku roku zainicjowaliśmy i toczyliśmy kilkanaście rozmów gospodarczych, przyciągających inwestycje. Takich inwestycji udało nam się pozyskać w wysokości 250 mln euro, czyli blisko miliarda złotych, które mają tworzyć około 5 tysięcy miejsc pracy bezpośrednich i kilkanaście tysięcy w otoczeniu - zaznaczył Morawiecki.
Mówił też o inwestycji dotyczącej produkcji silników Mercedesa w Polsce, którą - jak podkreślił - "odzyskaliśmy z pozycji straconych".
Niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler planuje wybudować w naszym kraju fabrykę silników. Ma ona powstać w Jaworze, na zachód od Wrocławia. Rozpoczęcie produkcji jest planowane na rok 2019. W nowej fabryce mają być produkowane czterocylindrowe silniki benzynowe i dieslowskie.
- Zdecydowanie inaczej podchodzimy do przyciągania inwestorów zagranicznych. Miesiąc po miesiącu staramy się dopinać rozmowy, proponując konkretne rozwiązania tak, żeby tworzyć lepsze miejsca pracy, lepsze również z punktu widzenia rozwoju technologicznego. (...) Równomierny rozwój, który chcemy promować, będzie wtedy miał miejsce, kiedy przemysły wiedzochłonne, o wyższym zaawansowaniu technologicznym, będą coraz częściej się u nas pojawiały - podkreślił szef resortu rozwoju.
Jak mówił, reindustrializacja ma być znakiem firmowym ekipy gospodarczej rządu. Wyjaśnił, że to nie tylko aktywna promocja inwestycji, ale również ochrona rynku.
- Na poziomie przedsiębiorstw naszym celem jest pozytywna rozbudowa potencjału polskiej gospodarki. Taka, która, z jednej strony ją unowocześni, a z drugiej strony będzie przyczyniała się do tworzenia miejsc pracy - lepszych, wysoko płatnych i bardziej stabilnych - dodał.
Morawiecki mówił też o Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, zaprezentowanym po trzech miesiącach od powołania rządu. Zwrócił uwagę, że poprzedni rząd przyjął założenia do swojego planu strategii gospodarczej po półtora roku i przyjął go po pięciu latach, więc - jak zaznaczył - "realizacji za bardzo się nie doczekał".
- Tempo naszych działań - uważam - jest dobre - ocenił.
Szef resortu rozwoju przypomniał ponadto, że jego ministerstwo przygotowało nowe Prawo zamówień publicznych. Jak mówił, poprzednia ekipa rządzącą nie zrobiła tego w taki sposób, by nadawało się ono do przyjęcia przez rząd.
- Groziły nam kary ze strony Unii Europejskiej w przypadku nieprzyjęcia tego prawa - zaznaczył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.