Z gliwickiej fabryki Opla wyjedzie w tym roku więcej samochodów, niż rekordowe dotąd 187 tys. egz. z 2007 r. - poinformował w piątek (6 maja) dyrektor generalny General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak.
Podczas piątkowej uroczystości 20. rocznicy podpisania przez Gliwice i General Motors umowy inwestycyjnej ws. budowy tam fabryki koncernu, Korpak przekazał m.in., że produkowana tam od września 2015 r. astra V generacji zebrała już z rynku ponad 160 tys. zamówień.
- To auto nas bardzo rozhuśtało; () nie byliśmy nawet tak do końca przygotowani, że w tak szybkim tempie będziemy proszeni o zbudowanie takiej liczby aut. W związku z czym od paru miesięcy jedziemy na maksymalnej wydajności. () Do tej pory rekordowy wynik produkcji w (gliwickim - PAP) Oplu był w 2007 r. - to było 187 tys. aut. Teraz nie mogę powiedzieć liczb, ale znacznie to przekroczymy i ten rok będzie na pewno rekordowy - zasygnalizował dyrektor GMMP.
W rozmowie z dziennikarzami Korpak przypomniał, że zakład pracuje od dłuższego czasu na trzy zmiany, blisko maksymalnej wydajności - obecnie w tempie 40 samochodów na godzinę.
- Maksymalna wydajność fabryki to trochę ponad 200 tys. (samochodów rocznie - PAP). Oscylujemy między 180 tys., a 190 tys. - wskazał dyrektor.
Przekazał też, że w kolejnych dwóch kwartałach, po wyprodukowaniu w kwietniu ub. w Gliwicach dwumilionowego auta, powstało tam następne 100 tys. samochodów.
Obecnie gliwicki Opel zatrudnia rekordowe 4 tys. pracowników, dodatkowa niewielka grupa pracuje w tyskim zakładzie GMMP, w którym szacunkowo w dwu- trzyletniej perspektywie przygotowana ma zostać produkcja niewielkich doładowanych silników benzynowych.
- Póki co, jedynie staramy się w jakiejś najbliższej przyszłości uzyskać jeszcze jeden model samochodu dla naszej (gliwickiej - PAP) fabryki. Ale to są plany dalekosiężne i zwykle globalne; w związku z czym nie zależy to tylko od nas. Teraz jesteśmy zoptymalizowani. Pierwszy rok produkcji nowego modelu zwykle jest bardzo dobry, drugi bywa nawet lepszy. Potem, po trzech, czterech latach zaczyna to w naturalny sposób lekko słabnąć, ale nie martwimy się tym. Liczymy, że pozostałe modele, które produkujemy, będą to balansować - powiedział PAP Korpak.
Część pracowników z Gliwic przejdzie też - wraz ze spodziewanym uruchomieniem produkcji silników w Tychach - do tamtego zakładu. Obecnie w Tychach przygotowane są już hale, wkrótce rozpocznie się instalowanie urządzeń.
Piątkowa uroczystość 20-lecia podpisania umowy inwestycyjnej General Motors z Gliwicami odbyła się w tamtejszym ratuszu, w tej samej sali, gdzie 6 maja 1996 r. podpisano historyczny dla miasta i firmy dokument. Pełniący swą funkcję od 1993 r. prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz przypominał, że w 1995 r. Gliwice przyjęły koncepcję swego rozwoju, której pierwszym punktem było sprowadzenie inwestora strategicznego.
- Umiejscowienie fabryki Opla w Gliwicach stało się impulsem rozwojowym miasta - ocenił Frankiewicz, nawiązując do będącej następstwem wyboru GM rządowej decyzji o ustanowieniu tam strefy ekonomicznej (krótko później stała się ona Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną).
Jak podkreślił prezydent Gliwic, KSSE do tej pory dała w mieście 8,3 mld zł bezpośrednich inwestycji, 360 ha powierzchni zagospodarowanym terenów, 67 firm i 5 parków przemysłowych i ponad 19 tys. miejsc pracy. To w znacznej mierze dzięki strefie rozwój miasta opiera się dziś na trzech filarach: przemyśle motoryzacyjnym (za GM przyszły inne podmioty z branży), nowych technologiach (m.in. dzięki potencjałowi Politechniki Śląskiej) oraz logistyce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
tania sila robocza...zachodniego koncernu i innych korporacjii.....