- W pierwszej kolejności należy teraz odciążyć ministra, bo powołanie Polskiej Grupy Górniczej przez długi czas było przedsięwzięciem politycznym, a teraz pora na przedsięwzięcie menadżerskie - stwierdza w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl były wiceminister gospodarki Jerzy Markowski:
- W drugiej kolejności trzeba szybko powołać nowy zarząd i - jak sądzę - nową radę nadzorczą, a trzecim krokiem powinno być szybkie przygotowanie biznesplanów dla poszczególnych kopalń PGG na najbliższe dwa lata, czyli do czasu uzyskania rentowności. Chodzi o stworzenie marszruty zaakceptowanej przez zarząd, tak, aby kierownictwa kopalń wiedziały co mają robić.
- Jestem dobrej myśli. Jeśli nie wyda się pieniędzy na wynagrodzenia i inwestycje w niepotrzebne maszyny to musi się udać. Na chwilę obecną jest to trochę wróżenie z fusów, ale za granicą widać, że ceny surowców ruszają. Ropa podrożała o 100 proc., a jak wiadomo pochodną cen ropy są ceny węgla. Dobrą wiadomością będzie ich wzrost nawet o 20 proc. Dodatkowo dla eksporterów dobrą wiadomością jest niska wartość złotówki.
- Wszyscy... politycy, menadżerowie, górnicy mają świadomość, że nie będzie już kolejnej kieszeni, z której mogą zostać przeznaczone pieniądze na górnictwo.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.