Nawet 2 mln t śmieci spalają co roku Polacy w domowych, lokalnych paleniskach węglowych. Oznacza to statystycznie ok. 300 kg odpadów na każdy kocioł węglowy u indywidualnego lub komunalnego odbiorcy - mówił Łukasz Horbacz z Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla podczs konferencji w piątek (22 kwietnia) w Wiśle Jaworniku.
Izba, skupiająca 120 podmiotów handlujących 80 proc. węgla opałowego, który obecny jest na polskim rynku, zmierza do wprowadzenia w kraju systemowych rozwiązań w zakresie prawa, certyfikacji paliw i kotłów oraz ścisłej kontroli spalania. Proponuje się również system zachęt do wymiany kotłów na sprawne i ekologiczne.
Koniec z mułami - konieczna kontrola
Sprzedawcy węgla opowiadają się też za wyeliminowaniem z lokalnych palenisk mułów i flotów węglowych, a stopniowo także drewna i węgla brunatnego, których spalanie powoduje większą emisją szkodliwych związków niż w przypadku węgla kamiennego.
- Uzupełnieniem systemu musi być ścisły nadzór oraz dotkliwe kary za wprowadzanie na rynek paliw niespełniających norm. Nadzór nad sposobem spalania węgla moze polegać na kontroli popiołu, na wzór niemiecki, lub spalin, jak w Czechach - tłumaczył Horbacz.
Wszystko w rękach sejmików
Rynek węgla opałowego w sektorze komunalnym szacuje się na 10-12 mln t rocznie a deficyt krajowej produkcji wynosi ok. 2-3 mln t węgla. Ilość ta - do zagospodarowania przez polskich producentów i sprzedawców - może się jednak skurczyć, jeśli sejmiki województw bezefleksyjnie wykorzystają ustawę antysmogową, która obowiązuje od jesieni zeszłego roku i po prostu zakażą spalania węgla, jak zrobił to sejmik województwa małopolskiego.
Standardy dla kotłów i paliw
Ministerstwa energii oraz środowiska rozważają m.in. wprowadzenie świadectw jakości dla paliw stałych. Sprzedawcy polskiego węgla popierają całkowite wyeliminowanie z rynku komunalnego mułów i flotów oraz określenie norm emisyjnych dla kotłów węglowych.
Płacimy dwukrotnie więcej
Z ankiet konsumenkich przeprowadzonych na zlecenie Izby Gospodarczej SPW przez pracownię badania opinii TNS OBOP wynika, że przeciętne gospodarstwo domowe w Polsce (4 osoby) wydaje na energię ok. 1370 euro rocznie, co stanowi aż 12 proc. budżetu. To mniej niż średnio w UE (2850 euro), za to odsetek budżetu przeznaczany przeciętnie w UE na energię jest dwukrotnie mniejszy (!), na poziomie 6 proc. Pod względem wielkości wydatków Polska zajmuje 9. miejsce w Europie.
Węgiel w 3,5 mln domów
Węglem ogrzewa się i gotuje przy jego użyciu ok. 3,5 mln polskich gospodarstw domowych. Ok. 3,5 mln ton węgla do ogrzewania domów pochodzi z zagranicy, ok. 2,7 mln ton dostarcza Kompania Węglowa, 2,4 mln ton Katowicki Holding Węglowy, a 1,4 mln ton spółka Tauron Wydobycie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
daro z jakim podajnikiem?, pomyślałeś kiedyś nad tym co będzie jak np. w zimie zerwie linię energetyczną i zabraknie ci prądu dajmy na to na dwa trzy dni a nie daj Boże więcej, ekologiczne kotły wysokiej sprawności wcale nie muszą by wyposażone w podajnik, ludzie powinni miec wybór co do podajnika
Palcie Wegiel i drzewo a nie śmieci. Palicie smieci trujecie dzieci!
fajnie dajcie ludziom mozliwosc skorzystania z dotacji[dofinansowanie] na wymiane kotla a ludzie skorzystaja. Trzeba uproscic procedury zalatwianie dokumentacji papierkowej-bo na chwile obecna trzeba okolo 3 miesiecy na papiery zgoda cieplowni gazowni a dofinansowania i tak trudno dostac Wystarczy powiedziec ze kociol musi byc z podajnikiem 5 klasy i problem rozwiazany