- Menedżer musi mówić prawdę, bo z tej prawdy w przeciwieństwie do liderów związkowych jest rozliczany. Odszedłem ze spółki, ponieważ jako menedżer nie mogłem kłamać i głosić populistycznych haseł, tak jak robią to związkowcy - mówi Jarosław Zagórowski w książce "Rekiny biznesu w mediach. Sztuka tworzenia profilu publicznego" Aleksandry Ślifirskiej, doradcy ds. komunikacji strategicznej dla zarządów.
Pierwsze skrzypce grają w niej czołowe postacie polskiego biznesu. Wśród nich, obok Rafała Brzoski, Piotra Voelkela, Ireny Eris, Rafała Bauera - znalazł się Jarosław Zagórowski, były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
W książce pojawił się obszerny wywiad z byłym prezesem JSW, który krok po kroku podsumowuje swoje doświadczenie prowadzenia spółki i prowadzonej w niej komunikacji.
Zdaniem Zagórowskiego każdy prezes w kontakcie z pracownikami pokazuje swoją menedżerską klasę, a wykorzystywanie do tego mediów w bardzo dużych organizacjach bywa kluczowe. - Zagórowski jako doświadczony menedżer opowiada jak budował komunikację w spółce, gdzie upatruje jej największe atuty i jak komunikacja wewnątrz spółki przełożyła się na jej rynkowy i wizerunkowy sukces - wyjaśnia Karolina Kwaśnik z Kobold PR, która poinformowała portal górniczy nettg.pl o wydaniu książki.
Zdaniem autorki publikacji mało który prezes spółki węglowej jest przygotowany do takiej roli, i mało który w tej branży lider przygotowuje się do budowania relacji, a przecież przed każdym spotkaniem, zarówno face to face z załogą, liderami związkowymi, jak i do dyskusji medialnych , prezesi muszą się przygotowywać.
- To na co zwraca uwagę Zagórowski - pokazany tu jako przykład jednego z najsprawniejszych w tej branży - to o wiele trudniejsza pozycja lidera biznesowego. Związkowiec może odwoływać się do najbardziej populistycznych haseł i manipulacji, menedżer musi eksponować fachową wiedzę i sposobem jej przedstawiania zaskarbiać sobie zaufanie społeczne - czytamy w komunikacie.
- Prezes, który nie odbył solidnych godzin treningu komunikacji poprzez debatę, w dyskusji, będzie na straconej pozycji. Prezes nieświadomy tego, że musi mieć swój główny przekaz, wizję, którą objaśnia w prosty, obrazowy sposób, zawsze przegra, nawet wtedy, kiedy ma talent do zarządzania - uważa Ślifirska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.