Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który pełni funkcję prezesa zarządu Unii Metropolii Polskich, wystosował pismo do ministra środowiska Jana Szyszki z prośbą o podjęcie inicjatywy ustawodawczej nt. zmian przepisów prawa wpływających na jakość powietrza.
Jak we wtorek (9 lutego) poinformował PAP rzecznik wrocławskiego magistratu Arkadiusz Filipowski, list do ministra środowiska spowodowany jest faktem, że obowiązujące obecnie przepisy prawne nie dają władzom samorządowym dostatecznie skutecznych narzędzi wpływania na jakość powietrza.
"Źródłem tych zanieczyszczeń jest przede wszystkim tzw. niska emisja pochodząca z lokalnych kotłowni i domowych instalacji grzewczych, a także emisja komunikacyjna. Rosnąca świadomość społeczna dotycząca tych zagrożeń sprawia, że mieszkańcy oczekują od samorządów podjęcia radykalnych i skutecznych działań w tej dziedzinie" - napisano w liście.
Samorządy za szczególnie pilne uważają opracowanie przepisów dotyczących wymagań jakościowych dla paliw stałych dopuszczonych do sprzedaży detalicznej, standardów emisyjnych dla kotłów domowych instalacji grzewczych oraz wprowadzenia narzędzi skutecznej kontroli przestrzegania tych wymogów.
"Wprowadzeniu tych regulacji powinny towarzyszyć programy osłonowe dla uboższych mieszkańców, dla których koszt instalacji oraz eksploatacji proekologicznych instalacji grzewczych okaże się zbyt duży" - podkreślił prezydent Wrocławia.
Dutkiewicz postuluje też zmiany przepisów dotyczących planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz prawa budowlanego tak, by dawały możliwości określania sposobów zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe. Chodzi o eliminowanie źródeł grzewczych opalanych paliwem stałym.
"Niezbędne wydaje się również wprowadzenie stref ograniczonej emisji komunikacyjnej w miastach, z możliwością wjazdu wyłącznie dla pojazdów spełniających podwyższone normy, w tym elektrycznych i hybrydowych" - napisał prezes zarządu Unii Metropolii Polskich.
Z przeprowadzonych we Wrocławiu analiz wynika, że przekroczenia 24-godzinnego poziomu dopuszczalnego stężenia pyłu zawieszonego PM10 występują głównie w okresie grzewczym, tj. od października do marca. Związane jest to z faktem, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza jest wówczas emisja z indywidualnych kotłów opalanych paliwami stałymi.
Zdaniem władz miasta zaplanowane na lata 2014-18 40 mln zł na wymianę pieców w ramach tzw. programu Kawka nie wystarczą, by poprawić jakość powietrza.
W styczniu prezydent Dutkiewicz zwrócił się do marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego z prośbą o podjęcie przez sejmik województwa uchwały określającej wymagania emisyjne wobec instalacji domowych na terenie Aglomeracji Wrocławskiej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Aaa to taka sprawa... Chłopaki chcą mieć czyste powietrze za kasę z budżetu centralnego...