Przejścia graniczne z Ukrainą w Hrebennem i Zosinie zablokują we wtorek 12 stycznia od godz. 9 rano (czasu polskiego) górnicy z obwodu lwowskiego, walczący o wypłatę zaległych wynagrodzeń za listopad i grudzień zeszłego roku. Protest jest bezterminowy - uprzedzają związkowcy górniczy.
Od początku stycznia strajkują załogi kilku państwowych kopalń m.in. Głuchowie pod Sokalem oraz w Czerwonogrodzie. Ponieważ dotąd władze w Kijowie nie wyrównały długu, górnicy postanowili przykuć uwagę Europy. Wcześniejsze blokady, pikiety i protesty były bowiem bezskuteczne.
- Robimy to, by zwrócić uwagę władz centralnych i społeczności międzynarodowej na bałagan panujący w sektorze paliwowo-energetycznym i na bezczynności ministra energetyki i przemysłu węglowego - mówi Michaiło Wołyniec, szef Niezależnego Związku Zawodowego Górników Ukrainy.
Do blokady wytypowano drogi międzynarodowe prowadzące do przejść granicznych z Polską. Są to punkty Rawa Ruska-Hrebenne (na trasie Zamość-Lwów) oraz Uściług-Zosin (na trasie Zamość-Hrubieszów-Włodzimierz Wołyński-Łuck). Protestujący zapowiadają, że po stronie ukraińskiej nie przepuszczą żadnych pojazdów, jak zrobili to już w grudniu na granicy w Jagodzinie, na trasie do Dorohuska. Drogę zamykało wtedy przez parę godzin ćwierć tysiąca górników i ich rodzin. Wtorkowy protest ma być bezterminowy.
Protest poparli na specjalnej sesji 5 stycznia radni miejscy Czerwonogrodu, apelując do władz Lwowa i Sokala, by także wsparły górników.
Dług państwa wobec górników w obwodzie lwowskim wynosi obecnie z tytułu zaległych pensji grubo ponad 150 mln hrywien (ponad 25 mln zł). Załogi dostają pieniądze tylko wtedy, gdy do kopalni nadejdzie przelew za węgiel sprzedany - również państwowym - elektrowniom. W budżecie państwa nie przewidziano bowiem na ten rok jakichkolwiek środków na górnicze płace i wyrównania a kopalnie mają być samowystarczalne.
- Na razie udało się spłacić 46 proc. długu za listopad, pozostaje jeszcze 58,2 mln hrywien. Ale zakończył się już grudzień, w którym górnicy uczciwie zapracowali na kolajne 90 mln hrywien - uzasadnili swe poparcie dla górników lokalni radni.
Górnicy mają poparcie innych władz. Prokuratura w Czerwonogrodzie wszczęła śledztwo w sprawie przestępstwa przeciwko prawom pracowniczym przez wstrzymywanie zapłaty wynagrodzenia.
W obwodzie lwowskim kierownictwa kopalń, politycy i mieszkańcy żyjący z kopalń są zdeterminowani, bo rząd zapowiedział ogólnie likwidację 11 z 35 kontrolowanych obecnie kopalń (w sumie państwowych jest na Ukrainie 90, ale większość na terenach zajętych przez separatystów). Szef związku zawodowego wzywa o wywarcie presji na Kijów, by dokonał poprawki w budżecie państwa na 2016 r. i wydzielił prawie pół miliarda hrywien m.in. na pensje oraz 436 mln hrywien na roboty przygotowawcze w kopalniach, aby mogły nadal w miare normalnie działać.
Ministerstwo Energetyki ogłosiło w komunikacie z 5 stycznia, że przygotuje 0,5 mld hrywien na spłatę wszystkich długów wobec górników ukraińskich, z czego 70 mln miało trafić w pilnym trybie do strajkujących kopalń z kont państwowych elektrowni (z zaksięgowaniem jako przedpłata za węgiel). Niestety podobnych obietnic było więcej w przeszłości a do poniedziałku 11 stycznia pieniądze nie wpłynęły na konta przedsiębiorstw.
Na koniec 2015 r. według oficjalnych danych zadłużenie państwa wobec wszystkich pracowników zwiększyło sie do 2 mld hrywien (342 mln zł). Średnia płaca górnika w państwowej kopalni wynosi od 4 do ponad 7 tys. hrywien (0,7-1,2 tys. zł) miesięcznie a maksymalnie (dla najlepiej wynagradzanych specjalistów w górnictwie) 10-12 tys. hrywien (1,7-2 tys. zł).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Na Ukrainie obowiązującą walutą jest hrywna a nie grywnia !! Poza tym należy współczuć tym wszystkim obywatelom Ukrainy , którzy za swoją ciężką pracę nie otrzymują wynagrodzenia. Ale niestety oczy całego świata odwróciły się od Ukrainy i skupiają się na konflikcje na bliskim wschodzie .Nadeszły dla was ciężkie czasy i jeszcze upłynie wiele czasu niż coś się u was zmieni na lepsze. Powodzenia aby wasze protesty przyniosły spodziewane efekty !