W kopalni Makoszowy związkowcy zbierają podpisy pod listem, który "po Nowym Rokuˮ - jak poinformował portal górniczy nettg.pl Andrzej Chwiluk, przewodniczący KZ Związku Zawodowego Górników w Polsce - przekaże premier Beacie Szydło osobiście kopalniana delegacja.
List, na razie w nieco archaicznej formie, bo pisany ręcznie, krąży po kopalni i ludzie składają pod nim podpisy poparcia. Do tej pory jest ich kilkaset - wyjaśnił w środę (30 grudnia) przewodniczący ZZG w kopalni Makoszowy.
Zwracając się do premier, pracownicy kopalni Makoszowy pytają: "Dlaczego chcecie zamknąć naszą kopalnię? Dlaczego chcecie pozbawić nas miejsc pracy?ˮ
Żalą się, że rząd nie traktuje kopalń równą miarą.
"Dla kopalni Brzeszcze poprzedni Rząd znalazł inwestora w postaci spółki energetycznej Tauron, 8 miesięcy restrukturyzacji pokazało, że nasza kopalnia jest co najmniej ekonomicznie 2 x lepszaˮ, a mimo to nie ma dla niej nadal inwestora.
List przekazany zostanie do wiadomości prezydenta RP, klubów parlamentarnych i mediów. Czytelnicy portalu górniczego nettg.pl mogą go przeczytać już teraz, w wersji roboczej.
Przypomnijmy, że 28 sierpnia Beata Szydło odwiedziła Zabrze i kopalnię Makoszowy. Przed nią, w obecności licznie zgromadzonych sympatyków PiS oraz mediów, powiedziała m.in., że "Prawo i Sprawiedliwość stara się przygotowywać do tego, aby móc po wyborach podjąć dobre dla górnictwa decyzjeˮ.
Na przełomie roku 2015 i 2016 pracujący w kopalni Makoszowy zaapelują do premier "o dotrzymanie słowa i niezamykanie tej kopalni...ˮ.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK