Na Wall Street wróciły silne spadki. W tym tygodniu tylko jedna sesja zakończyła się wzrostami . Rynkowi akcji ciążyły spadające do wieloletnich minimów ceny ropy oraz odpływy kapitału do funduszy obligacji.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 309,54 pkt. (1,76 proc.) i wyniósł 17.265,21 pkt.
S&P 500 stracił 39,86 pkt.pkt. (1,94 proc.) i wyniósł 2.012,37 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 111,71 pkt. (2,21 proc.) do 4.933,46 pkt.
Cena kontraktu baryłki ropy WTI spadła w okolice 35 dolarów. W ciągu tygodnia ropa potaniała około 10 proc. i jest najtańsza od prawie siedmiu lat.
- Duża część dzisiejszych spadków wynika ze zniżkującej ceny ropy. To wywołało strach u części rynku akcyjnego. Firmy, które są zależne od tego surowca, tracą - uważa Dave Lutz z JonesTrading Institutional Services w Annapolis.
- Druga sprawa to przepływy kapitału w kierunku funduszy obligacji. Inwestorzy kupują dług, spodziewając się wzrostu inflacji - dodał Lutz.
Sprzedaż detaliczna w USA w listopadzie wzrosła o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca, analitycy spodziewali się wzrostu o 0,3 proc. mdm. Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut w listopadzie wzrosła o 0,4 proc. mdm, tutaj analitycy spodziewali się wzrostu o 0,3 proc. mdm.
W październiku sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 0,1 proc. mdm. Sprzedaż detaliczna z wykluczeniem sprzedaży aut wzrosła w październiku o 0,1 proc. mdm po korekcie wobec wzrostu o 0,2 proc. przed korektą.
Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA wzrosły w listopadzie o 0,3 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Po odliczeniu cen żywności i energii, indeks PPI wzrósł o 0,3 proc. mdm. Analitycy z Wall Street spodziewali się, że PPI pozostanie bez zmian mdm, a po odliczeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,1 proc. W październiku ceny produkcji spadły o 0,4 proc. mdm, natomiast po wyłączeniu żywności i energii spadły o 0,3 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.