Kopalnia Krupiński nie zostanie połączona z kopalnią Pniówek. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej uchylił podjętą w czerwcu uchwałę o integracji obu zakładów.
Podczas prezentacji wyników JSW za trzeci kwartał przedstawiciele zarządu poinformowali, że Krupiński będzie prowadził eksploatację do 2021 r. Do tego czasu kopalnia będzie funkcjonować jako samodzielny zakład.
- Przyszłość kopalni zależeć będzie od różnych czynników. Nie wiadomo, w którym kierunku pójdzie kwestia restrukturyzacji sektora górniczego. Jeśli wyodrębnione zostaną kopalnie węgla energetycznego i powstanie jakieś konsorcjum energetyczne, to pewnie ta kopalnia będzie elementem tej układanki. Jeśli to pójdzie w innym kierunku, to sytuacja będzie inna - powiedział Michał Kończak, wiceprezes JSW ds. ekonomicznych.
Zmiana planów
Pomysł na połączenie Krupińskiego z Pniówkiem został upubliczniony w połowie roku. Sprawą miał się zająć specjalny zespół, w skład którego weszli pracownicy obu kopalń oraz pracownicy Biura Zarządu JSW. Jego prace miały trwać do 30 października 2015 r., a harmonogram zadań zmierzających do połączenia miał być zrealizowany tak, by 1 stycznia 2016 r. zakłady zaczęły funkcjonować jako kopalnia dwuruchowa.
W kwietniu br. były prezes JSW Edward Szlęk zapowiedział, że Spółka skoncentruje się na produkcji węgla koksowego, przede wszystkim hard, ograniczając jednocześnie wydobycie węgla energetycznego. A przede wszystkim taki węgiel produkowany jest w Krupińskim.
- Podkreślałem wielokrotnie, że nie zamierzamy rozwijać wydobycia węgla energetycznego, gdyż - jak wszyscy wiedzą - na krajowym rynku mamy do czynienia z dużą nadprodukcją tego typu węgla. Dysponując bardzo ograniczonymi środkami na inwestycje, musimy ustalić priorytety. Nasz sztandarowy produkt to węgiel koksowy i na nim się skoncentrujemy. Rozważamy kilka wariantów przyszłości dla kopalni Krupiński. Najbardziej prawdopodobny będzie polegał na zespoleniu jej z kopalnią Pniówek w Pawłowicach w celu optymalizacji asortymentu produkcji. Umożliwi to pełne wykorzystanie potencjału produkcyjnego i będzie najlepszym rozwiązaniem dla załogi kopalni - mówił na początku lipca w wywiadzie udzielonym TG Edward Szlęk.
Propozycja do odrzucenia?
21 października spółka Silesian Coal przekazała zarządowi JSW ofertę dotyczącą finansowania prac inwestycyjnych w Krupińskim.
- Przyjęcie przedstawionej oferty pozwoli na udostępnienie kopalni Krupiński nowych zasobów węgla oraz na stabilizację funkcjonowania kopalni w okresie eksploatacji przez Silesian Coal złoża węgla kamiennego w obszarze Żory-Suszec 1 w Orzeszu. Jednocześnie inwestor zastrzega, że nigdy nie planował i nie planuje w przyszłości nabycia kopalni - czytamy w komunikacie Silesian Coal.
Ideą propozycji jest sfinansowanie przez Silesian Coal robót inwestycyjnych, których wykonanie pozwoliłoby JSW uzyskać dostęp do swoich złóż w partii centralnej i północnej, na które Krupiński uzyskał nową koncesję w 2013 r. Silesian Coal utrzymuje, że oferta umożliwi uzyskanie dostępu do tych pokładów bez jakichkolwiek nakładów finansowych ze strony JSW, jednocześnie skracając drogę dostępu do złóż pod Orzeszem. O koncesję na te złoża ubiega się Silesian Coal. Propozycja zawierała też zapis o możliwości modernizacji należącego do kopalni Zakładu Przeróbki Mechanicznej Węgla, rozbudowy infrastruktury głównego przewietrzania kopalni oraz gospodarki mediami i odpadami.
- Celem modernizacji jest stworzenie możliwości odbioru przez infrastrukturę kopalni Krupiński zarówno urobku własnego, jak i Silesian Coal - wyjaśnia spółka.
Inwestor tylko autentyczny
- Zarząd JSW potwierdza, że otrzymał propozycję dotyczącą finansowania prac inwestycyjnych w Krupińskim. Propozycja zostanie poddana analizie - mówiła pod koniec października TG Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa JSW.
Podczas piątkowego spotkania z mediami wiceprezes Kończak stwierdził jednak, że oferta nie jest rozpatrywana.
Możliwość kooperacji z Silesian Coal już kilka miesięcy temu odrzucił prezes Szlęk, argumentując, że JSW jest zainteresowana "autentycznym inwestorem". Wcześniej prezes Silesian Coal Jerzy Markowski informował w mediach, że po trzech latach negocjacji, w lutym 2015 r., spółka zawarła z JSW umowę w sprawie korzystania z infrastruktury Krupińskiego. W kwietniu 2015 r. umowa została jednak zerwana.
Krupiński jest najmniejszą kopalnią JSW, produkującą zarówno węgiel energetyczny, jak i koksowy. Wraz z uzyskaniem nowej koncesji na obszar górniczy Suszec IV kopalnia ma przed sobą perspektywy funkcjonowania co najmniej do 2030 r. Jest to związane z możliwością udostępnienia i zagospodarowania złóż partii Centralnej, Zgoń i E. Pod względem występujących zagrożeń i warunków geologicznych Krupiński uznawany jest za kopalnię trudną. Jej szacowane zasoby operatywne według stanu na 31 grudnia 2014 r. wynoszą blisko 44 mln t. Kilka miesięcy temu JSW nie wykluczała wystawienia kopalni na sprzedaż.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
no i wreszcie napisaliscie ze krupinski nie produkuje tylko wegiel energetyczny