Eksperymentalny magazyn energii - instalację zamieniającą nadwyżki prądu elektrycznego z wiatraków i paneli słonecznych w wodór i odwrotnie - uruchomił pilotażowo niemiecki potentat RWE w pobliżu konwencjonalnej elektrowni w Ibbenbüren.
Głównym elementem instalacji jest elektrolizer wielkości kontenera transportowego, zbudowany przez Brytyjczyków z firmy ITM Power. Z prądu elektrycznego powstaje w nim pod cieśnieniem 14 barów wodór, zatłaczany następnie do sieci gazu ziemnego przez stację redukcyjną, która odzyskuje też ciepło z elektrolizera. Gdy prądu z OZE zaczyna brakować, gaz z magazynu zasysa się do elektrociepłowni RWE w miasteczku Ibbenbüren, gdzie z powrotem produkuje się z niego m.in. prąd.
Technologię o nazwie "power-to-gas" energetycy uważają za niezwykle przyszłościową, bo pozwoliłaby zrównoważyć czasowe niedobory elektryczności z niestabilnych pogodowo źródeł OZE. Niemiecki wynalazek w Ibbenbüren działa w pobliżu tradycyjnych siłowni RWE na węgiel kamienny i gaz. Ma na razie eksperymentalną moc 150 kW. Tak więc skala eksperymentu jest na razie niewielka. Wytwarzany w ten sposób prąd mógłby jednorazowo zasilić nie więcej niż 3-5 mieszkań z włączonymi typowymi urządzeniami elektrycznymi i oświetleniem. Za to imponujący jest wskaźnik efektywności energetycznej - aż 86 proc. Jest to najwydajniejsza tego typu konstrukcja w Niemczech.
Filip Thon, szef polskiej filii RWE, przewiduje, że po 2030 r. właśnie w Polsce nastąpi "dynamiczny rozwój dużych instalacji magazynujących energię".
- Takie magazyny to ważny element systemu energetycznego przyszłości. Mamy nadzieję, że m.in. dzięki pilotażom podobnym do tego w Nadrenii Północnej-Westfalii postęp technologiczny na świecie w dziedzinie OZE będzie stale przyśpieszał, czyniąc odnawialne źródła coraz bardziej opłacalnymi - zapowiada prezes RWE Polska.
Opisany scenariusz potwierdza studium wykonane na zamówienie RWE na temat rozwoju technologii na rynku energetycznym po 2050 r. Niemiecki potentat energetyczny (60 tys. zatrudnionych, 16 mln odbiorców elektryczności i 7 mln - gazu) jest największym dostawcą energii w Niemczech, trzecim na Wyspach Brytyjskich i piątym w Europie. Ma elektrownie na węgiel i gaz, ale zarazem angażuje się w OZE. RWE zainwestował na Słowacji, Węgrzech, w Czechach i Polsce (w ramach RWE Stoen zaopatruje ok. miliona warszawiaków). Rozbudowuje też w naszym kraju farmy wiatrowe (dzisiejsza ich moc - 197 MW ma wzrosnąć po inwestycjach w Opalenicy i Nowym Stawie do 240 MW).
Wig
podpis
"Magazyn mocy" RWE ma na razie pilotażową (średnią) skalę badawczą: elektrolizer wielkości kontenera potrafi zamienić prąd elektryczny w wodór, który magazynuje się i używa potem do ponownego wytworzenia elektryczności z minimalną stratą energii.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
