Utrudnienie firmom powiązanym ze sobą wyprowadzanie zysku za granicę - przewiduje rządowy projekt zmian w ustawie o CIT i PIT, który w czwartek (23 lipca) został skierowany do dalszych prac w sejmowej komisji finansów.
Wiceminister finansów Jarosław Neneman, prezentując w czwartek w Sejmie założenia projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, wskazał, że składa się on z dwóch części.
- W pierwszej części wprowadzamy przepisy trzech dyrektyw, których termin wdrożenia upływa z końcem 2015 r. Dwie z nich nowelizują dyrektywę regulującą opodatkowanie dywidend wypłacanych między podmiotami powiązanymi.
Dodał, że zmiany sprowadzają się do uaktualnienia listy podmiotów w stosunku do których zastosowanie znajdą preferencyjne zasady opodatkowania dochodów z dywidend o dwie spółki prawa rumuńskiego, co jest sprawą czysto techniczną.
- Druga zmiana jest ciekawsza bowiem, wprowadza dodatkowy warunek wykluczający z preferencji (...). Zwolnienie to nie powinno być przyznane ze względu z celem dyrektywy, jeśli dywidendy wypłacane są w związku z fikcyjnymi uzgodnieniami i nie odzwierciedlają rzeczywistości gospodarczej, a jedynym celem było uzyskanie tego typu zwolnienia - podkreślił Neneman.
Wskazał, że trzecia ze zmian wprowadzanych projektem noweli dotyczy automatycznej wymiany informacji pomiędzy krajami członkowskimi o dochodach z oszczędności wypłacanych na rzecz osób fizycznych, czyli tzw. dyrektywa odsetkowa.
Rządowa propozycja przewiduje też wyłączenia osób fizycznych nieprowadzących działalności oraz mikroprzedsiębiorców (przychody poniżej 2 mln euro) z obowiązku sporządzania dokumentacji pomiędzy podmiotami powiązanymi oraz zróżnicowania istniejącego obecnie obowiązku dla pozostałych przedsiębiorców.
Firmy o kosztach lub przychodach powyżej 10 mln euro będą musiały przygotowywać analizy porównawcze, w których będą musiały uzasadnić rynkowy poziom cen stosowanych w transakcjach z podmiotami powiązanymi. Projekt przewiduje też, że największe grupy - o przychodach powyżej 750 mln euro - powinny przygotowywać także raporty o wysokości dochodów i zapłaconego podatku oraz miejscach prowadzenia działalności gospodarczej jednostek zależnych, a także zakładów zagranicznych należących do grupy kapitałowej.
Podczas debaty nad projektem głos zabrało tylko dwóch posłów. Paweł Szałamacha z PiS poinformował, że jego klub opowiada się za dalszymi pracami nad rządową propozycją w sejmowej komisji finansów. Zwrócił jednak uwagę, że rząd przyjął ten projekt dwa dni wcześniej, a z racji jego objętości posłowie nie byli w stanie dokładnie się z nim zapoznać.
Podobną opinię wyraził Ryszard Zbrzyzny z SLD, który stwierdził, że tempo prac jest "okrutne". Jak dodał, podczas obecnego posiedzenia Sejmu podobnych "wrzutek" projektów jest bardzo dużo, a to świadczy o jakości stanowionego prawa w parlamencie.
Zbrzyzny zaznaczył jednak, że jego klub opowiada się za dalszymi pracami nad rządową propozycją, gdyż dotyczy ona bardzo ważnej kwestii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.