Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie znalazła "dostatecznych dowodów" na to, by 29 października 2014 r. podpalono Bazylikę Katedralną pw. Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu.
Przypomnijmy, że wówczas ogień zajął dach XIX-wiecznej świątyni. Pożar gasiło 62 strażaków z 22 zastępów.
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach prowadzone było w kierunku ustalenia przyczyny pożaru. Uzyskano między innymi opinię biegłych z Politechniki Śląskiej w Gliwicach dotyczącą instalacji elektrycznej oraz opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, przesłuchano świadków, wykonano oględziny na miejscu zdarzenia.
W śledztwie nie zebrano jednak dowodów których ocena wskazywałaby, iż pożar był wynikiem przestępstwa. W sposób nie budzący wątpliwości ustalono, iż źródło ognia znajdowało się nad kopułą pomiędzy dwoma nawami, nad którą posadowiona była mała wieżyczka, która była podświetlana z zewnątrz przez reflektory halogenowe, a wnętrze pomiędzy kopułą i dachem, było również oświetlane. Ustalono, iż ogień nie został zainicjowany od zewnątrz, lecz powstał w przestrzeni pomiędzy konstrukcja dachu, a sklepieniem - komunikuje Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury.
Śledczy uważają, iż "niewątpliwym jest iż przed powstaniem pożaru nie było ingerencji osób trzecich, które mogłyby przyczynić się do powstania pożaru".
Wskutek zniszczeń spowodowanych pożarem równie trudno było ustalić, czy zarzewiem ognia mogła być niesprawna instalacja.
"Częściowo zawalona konstrukcja drewniana dachu nad kopułą zniszczyła miejsca łączenia przewodów elektrycznych z 3 zbiegających się w tym miejscu instalacji, co nie pozwoliło między innymi biegłym na ustalenie konkretnej przyczyny powstania pożaru. W szczególności z opinii biegłych z Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej dot. stanu instalacji elektrycznej w katedrze i jej wpływu na powstanie pożaru wynika, że nie można stwierdzić, iż pożar wywołany został przez niesprawną instalację elektryczną".
Dziś nadal trwają prace przy budowie nowego dachu. Wewnątrz kościoła konserwatorzy restaurują uszkodzone polichromie wykonane przez Włodzimierza Tetmajera i Henryka Uziembłę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.