Rząd, wbrew zaleceniom Komisji Europejskiej, nie przewiduje włączenia górników, którzy pracują bezpośrednio przy wydobyciu, do powszechnego systemu emerytalnego - poinformowała w środę (28 maja) sejmowe komisje wiceminister gospodarki Grażyna Henclewska.
Przedstawiając sejmowym komisjom ds. gospodarki, UE i finansów publicznych stanowisko rządu na temat projektu zaleceń KE dla Polski w związku z realizacją Semestru Europejskiego w 2015 r. wiceminister powiedziała, że Polska wniosła o usunięcie z niego sformułowania o pełnym włączeniu górników do powszechnego systemu emerytalnego.
Rozpoczęcie procesu dostosowywania systemów emerytalnych dla rolników i górników do systemów emerytalnych przeznaczonych dla innych grup zaleca Polsce Komisja Europejska w ramach Semestru Europejskiego 2015. Rekomenduje też podjęcie działań na rzecz zmniejszenia ilości umów na czas określony i umów cywilno-prawnych, ustanowienie niezależnej rady fiskalnej i ograniczenie stosowania zróżnicowanych stawek podatku VAT oraz usunięcie barier dla projektów inwestycyjnych w sektorze kolejowym.
Henclewska wskazała, że KE przedstawiła projekt nowych zaleceń dla Polski na lata 2015-2016 na podstawie analizy Krajowego Programu Reform i Programu Konwergencji. Takie zalecenia zostały sformułowane wobec wszystkich krajów UE. Uwagi można było zgłaszać do 22 maja. Ostateczny kształt zaleceń będzie znany w czerwcu po konsultacjach unijnego Komitetu Polityki Gospodarczej, Komitetu ds. Zatrudnienia, Komitetu Ochrony Socjalnej i Komitetu Ekonomiczno-Finansowego.
Według wiceminister w tym roku liczba zaleceń ogranicza się do czterech i są one mniej rozbudowane.
- Z jednej strony jest to pozytywna odpowiedź na postulat Polski, by w zaleceniach skupiać się na wybranych zagadnieniach, które Komisja uznaje za priorytetowe, a z drugiej strony - to też są zalecenia, które były najbardziej dyskutowane - tłumaczyła.
Odnosząc się do dostosowywania systemu emerytalnego dla rolników Henclewska zaznaczyła, że przekazano KE informację, że stworzenie właściwego systemu dochodu w gospodarstwach rolnych w krótkim czasie, np. do końca przyszłego roku, byłoby trudne.
- Jest to proces długotrwały. I zaznaczamy przy tym, że stworzenie systemu szacowania i rejestracji dochodów rolników będą służyły stworzeniu rozwiązania, które są już zawarte w projekcie ustawy o funduszu wzajemnej pomocy i stabilizacji dochodów rolniczych, a także wdrażanie wybranych działań programu rozwoju obszarów wiejskich na okres 2014-2020, w którym to przewiduje się wprowadzenie procedury uproszczonej rachunkowości - mówiła wiceminister.
Do rekomendacji dotyczących utworzenia niezależnej rady budżetowej odniósł się wiceminister finansów Artur Radziwiłł. Zauważył, że dialog z KE w tej sprawie toczy się już od dłuższego czasu i zgodził się, że ramy instytucjonalne polityki fiskalnej należy wzmacniać.
- Oczywiście bardzo istotne tutaj jest zdjęcie przez Komisję procedury nadmiernego deficytu, które jest jakby potwierdzeniem tych mocnych podstaw finansów i tworzenia kształtowania polityki fiskalnej w Polsce - dodał.
Zaznaczył, że w Polsce istnieje bardzo dobra kontrola realizacji budżetu, natomiast wsparcia wymaga sprawdzanie prognoz i założeń budżetowych.
Mówił też o zaleceniu ograniczenia użycia obniżonej stawki podatku VAT. Jak zauważył, rekomendacja wynika z szukania rozwiązań mających na celu zwiększenie przychodów z VAT i ograniczenia uchylania się od opodatkowania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Taki nowy wątek-a co powiecie o ratownikach górniczych ?ich pracy,zarobkach i późniejszych emeryturach -duuuużych emeryturach Wszystkich ,których znam ,,biedaków'' na chleb im brakuje i tyrają niejednokrotnie bardzo ciężko - tacy wyeksploatowani po 25 latach:)
Całkowity zakaz pracy po przejściu na emeryturę w sektorze górniczym i po sprawie.
A jakim prawem Górnik z odstawy ma isc na emeryture po 25 latach ,a takich na oddziałach wydobywczych jest duzo jak i na Robatach przygotowawczych Nie masz pojecia o pracy sygnalisty to sie nie wypowiadaj ty po 3-ch godzinach pracy wielki Górniku !!!!!!!!
1. jeŚli ma byĆ praca dla mŁodych >> trzeba zlikwidowaĆ odrabianie wojska i l4 do emerytury by odeszli emeryci i zostawili miejsca mŁodym. 2. podwyŻszyĆ wiek emerytalny tylko dozorowi wszystkich szczebli i inspektorom (nie robiĄ fizycznie) 3. jak podwyŻszaĆ to tylko od nowo przyjĘtych (tak jak w policji) w tedy kaŻdy nowy bĘdzie wiedziaŁ na co siĘ pisze. 4. zrobiĆ caŁkowity zakaz pracy emerytom gÓrniczym (pod rygorem utraty emerytury i wŁĄczenia ich do systemu 67 lat - skoro chcĄ dalej robiĆ)
Niech tylko wprowadzą zakaz pracy emerytów górniczych do 67 lat a na pewno zechcą pracować na dole dłużej.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
do richi ty może i przepracowałeś 20 lat w przodku (a może tylko tak piszesz) i powinieneś wiedzieć jaka jest różnica pracy na warsztatach w świeżym powietrzu i bez temperatury oraz dużej wilgotności a pracą w ścianach i przodkach gdzie często podczas fedry widoczność jest na 2 metry do przodu albo i mniej. Jak bym pracował na warsztatach, sygnałach, komorach i przekopach to mógł bym pracować nawet i do 60 i nie wmawiajcie mi że jest tam tak strasznie ciężka praca że się nie da bo widziałem dość
w czechach i niemczech gornik pracuje do 55 lat i to jest zdrowy system skoro reszta ma robic do 67 i najwazniejsze ze niebedzie wtedy patologi gospodarczej jak teraz gdy widze masy zdrowych chlopow po 45 lat idacych na penzyji odrazu do firm (a podobno sa tak wyekspluatowani po 25 l ) a tam zabieraja etaty mlodemu pokoleniu i jeszcze zanizaja place bo przecierz oni juz maja 3,500zl pewne to za 2000 moga sobie robic
Zgadzam się z panem smerf ten system jest chory,niedopracowany i niekontrolowany przez nikogo, znam kalfaktorów i inne podobne osoby,które na dół zjezdżają raz w tygodniu a szychty 1,8 lecą i emeryturka po 25 latach,czy ktoś się za to wreszcie weżnie bo to jest norma w naszym górnictwie,moim zdaniem to jest przestępstwo gospodarcze,naciągające pracodawcę,system emerytalny i co zatym idzie budżet naszego państwa na straty za które płacą wszyscy podatnicy.
Dział płac musi być dalej prowadzony ze ścian.
Cenię sobie możliwość pracy do 67 roku życia. Oby tylko zdrowie pozwoliło
Panie mic nie siej paniki przed 89 górnicy w polsce pracowali dłużej a postęp niestety i tam się poczynił więc nie rznij głupa !!!!!
Panie x zapraszam do pracy w ścianie, zobaczymy jak szybko zmieniłbyś teorię którą głosisz, podejrzewam że tydzień w zupełności by wystarczył, albo nawet nie. pozdro
ty frajer,,,,,,smerf zgrywus,,,,przepracowałem w przodku 20 lat i zachorowałem na płuca i co mam bakać ile się da tak .a w warsztacie robi się rzeczy że ty niemasz pojęcia jakie i za jedna dniówkę zrobię to co serwis za 14,000 tyśięcy, jak ci teraz bo ty tylko możesz łopatą machać,kopalnia to nie tylko ściana ,przodek , zastanów się a potem pisz ty małostażny rylu
Górnicy spokojnie mogli by pracowac do 55roku zycia.
emerytury 25 lat powinni miec tylko i wylacznie ludzie pracujacy w scianie i przodku i ich najblizsza obsluga --im dalej od tych miejsc powinno sie podwyzac emeryture np: po 30 ,35 ,,,,bo z jakiej racji sygnalisci , przewoz ida na emeryture po 25 latach,,,,,oni nawet nie widzieli sciany ani przodka na oczy a niektorzy nawet wegla na oczy,,,,,takich patologi jest wiecej ,,,nadsztygary, obsluga rozdzielni, kalfaktorzy, warsztatowcy ,i inni pochowani na powierzchni a prowadzeni z dolu