Jastrzębska Spółka Węglowa w I kw. bieżącego roku, dzięki wdrożeniu programu poprawy płynności, zachowała bezpieczny poziom gotówki, mimo dalszego spadku cen węgla koksowego na świecie i trwającego ponad dwa tygodnie strajku. Od stycznia do marca spółka zredukowała zapasy węgla o ponad 20 procent - poinformowała portal górniczy nettg.pl rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.
Produkcja węgla w JSW za I kwartał 2015 roku wyniosła ponad 3,6 miliona ton. Z powodu strajku była ona o jedną szóstą niższa niż kwartał wcześniej. Jednak dzięki intensyfikacji prac wydobywczych już w marcu spółka wróciła do najwyższych historycznie poziomów wydobycia miesięcznego (ponad 1,5 mln ton) i dziennego (69 tys. ton).
Spółce mimo niskich cen węgla koksowego udało się w I kw. br. utrzymać poziom sprzedaży zbliżony do IV kw. 2014 roku. W trzech pierwszych miesiącach tego roku sprzedaż była tylko o 7 procent niższa niż kwartał wcześniej. Łączna sprzedaż węgla do odbiorców zewnętrznych przekroczyła 2,6 mln ton. W efekcie, o ponad 20 proc. zredukowano zapasy węgla, do poziomu 994,6 tys. ton na koniec marca br., z 1259,1 tys. ton na koniec grudnia 2014 roku.
Zgodnie z założeniami programu poprawy płynności kontynuowano obniżanie w I kw. br. nakładów na inwestycje w całej Grupie Kapitałowej. Były one o 56 procent niższe niż kwartał wcześniej, zamykając się kwotą 263,2 mln zł.
- Straty będące wynikiem akcji strajkowej i niesprzyjające otoczenie makroekonomiczne spowodowały, że wdrażamy bardziej pogłębiony program restrukturyzacji. Nacisk położyliśmy na istotne ograniczenie kosztów działalności, aby przywrócić rentowność Grupy. Porozumienie ze związkami zawodowymi umożliwiło również oszczędności w sferze pracowniczej - mówi Edward Szlęk, Prezes Zarządu JSW: "Koncentrujemy się na wydobyciu węgla typu hard, na którym zarabiamy najwięcej i na który jest stałe zapotrzebowanie w kraju i zagranicą. Do tego celu dostosowaliśmy politykę inwestycyjną JSW".
Pomimo wyjątkowości pierwszego kwartału z uwagi na strajk skutkujący długotrwałą przerwą w produkcji i stratami oraz z uwagi na wypłatę części 14. pensji stan środków pieniężnych i lokat krótkoterminowych JSW na koniec marca wyniósł prawie 570 mln zł. Ubytek gotówki był więc zdecydowanie mniejszy niż w poprzednim kwartale, a dalsze redukcje kosztów mają skutecznie wspierać płynność Grupy Kapitałowej.
Spółka rozważa pozyskanie partnerów zewnętrznych, którzy mogliby współfinansować przedsięwzięcia, charakteryzujące się wysoką stopą zwrotu tj.: w kopalniach Budryk, Knurów-Szczygłowice oraz budową szybu Bzie-Dębina.
Zarząd spółki zamierza wrócić do akcji zachęcania pracowników, którzy nabyli już uprawnienia emerytalne do przechodzenia na emerytury, co wraz ze wstrzymaniem przyjęć na wszystkie stanowiska nie związane bezpośrednio z produkcją węgla ma przynieść kolejne oszczędności. Spółka radykalnie ogranicza wszystkie wydatki niezwiązane z podstawową działalnością.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
dajcie już spokoj temu strajkowi bo strakj bo strajk bo strajk BO SIE JUZ ZYGAC CHCE SCIEMA ITP WSZYSTKO TERAZ NA TYCH CO CIEZKO PRACUJA SIE ODBIJA I TYLE.
Gdy by wszyscy odprowadzali podatki jak odprowadzają górnicy (nie ci z prywatnych firm) to w Polsce nie trzeba by było podwyższać wieku emerytalnego, podnosić i wymyślać podatków nie wiadomo od czego. Ale niestety ludzie w polsce nauczeni są zawiści i jak tylko jedna grupa zawodowa dobrze zarobi to oni nie walczą o to by też dobrze zarobić tylko o to, żeby tej dobrze zarabiającej grupie zabrać. Ludzie opamiętajcie się i trochę rozsądnie pomyślcie.
A druga sprawa to rząd za kilka czy kilkanaście lat obudzi się z ręką w nocniku bo z kwoty, którą zarabiają pracownicy prywatnych firm nikt na emeryturę nie zapracuje a tym bardziej innych emerytów utrzymać. Niebawem wejdzie wyż demograficzny w wiek emerytalny. Ciekawe co wtedy nasz gienialny rząd wymyśli. Z pewnością podniesie podatki i może opodatkuje sex z małżeństwach bo nie wiem co jeszcze można wymyśleć. Człowiek powinien godnie zarobić i od tego zarobku odprowadzić podatek.
do Leszek. Oczywiście, że taniej jest wynająć firmę zewnętrzną. Ale nie na tym to wszystko polega. W Polsce wykorzystuje się to, że jest bezrobocie i ludzie są w stanie zarabiać po 1700 zł w kopalni na dole w zagrożeniach metanowych bo nie mają co do garnka włożyć. Wszyscy prezesi by chcieli aby robol tyle zarabiał i o nic więcej nie pytał. Tylko nie na tym to wszystko polega. Człowiek za ciężką pracę ma prawo do godnego zarobku i do odpoczynku, na który pracowników prywatnych firm nie stać.
...gniłeś jeden z drugim na rewirze jak inni harowali to teraz to odrabiaj, co do odrabiania wojska to to głupota
Skoro p Prezes chce by górnicy szybko odchodzili na emerytury to niech "załatwi" z rządem by górnicy nie musieli odrabiać wojska i chorobowego i zaraz bedzie miał 5 tyś. załogi mniej. A tak to tylko puste lanie wody z którego nic nie wynika...
Co do Niemiec to może się okazać ,że nie tylko prąd chcą Polsce sprzedawać, ale i węgiel bo przecież to głównie niemieckie firmy przejęły kopalnie węgla w Indonezji i eksportują ponad 300 mln ton rocznie tego surowca.
Jak byla komuna to zescie hotelami spolki nie interesowali a dopiero teraz wam przeszkadzaja jak was psy ze zwiazkow podpuscili
Niestety to prawda , górnicy to samo zło w tej firmie, taniej jest zlecić wykonanie robót i wydobycie węgla firmą z zewnątrz niż zatrudniać górników i stado związkowych darmozjadów.
Dajcie ludziom urlopy górnicze a na pewno sporo ludzi pójdzie
Ważne !!!!!!!! Niemcy Merkel kombinuje jak wykończyć polskie kopalnie chce do polski sprzedawc swoj prąd . Jsw jest dostawca węgla do Krakowa do nowej huty zaś UE nakazała tam zrobić Hindusom a konkretnie arcelowi wielka inwestycje na która ich nie stać . Prace może stracić 2 000 pracownikow a Jsw odbiorcę węgla
wypierdzielic polowe administracji przeciez jest 21 wiek sa komputery internet , a darmozjadow na gorze multum , a jak chcesz cos zalatwic to nie ma czasu , bo jest kawa albo panie robia gdzies zakupy
Odejścia na emerytury i brak przyjęć. Czyli co? Wiecej roboty a co z BHP? Jak się przekłada więcej obowiązków z bezpieczeństwem w pracy? Gdzie są związki zawodowe?
Skoro to GÓRNICY są takim strasznym balastem finansowym dla JSW SA,to należy ich wszystkich zwolnić,a zostawić tylko pracowników biurowych Za zaoszczędzone pieniądze na zwolnionych GÓRNIKACH można jeszcze wybudować jeden biurowiec,dźwignąć wynagrodzenia administracji spółki lub wypłacić im jakąś premie Przecież GÓRNICY to samo zło w tej firmie-taka jest filozofia zarządu.
wszystko pięknie ładnie ino co dalej ze sponsorowaniem klubu Jastrzębski Wegiel i hotelem nad morzem,