W przyszłym roku ArcelorMittal Poland może wygasić produkcję stali w Krakowie. Zmieni decyzję, jeśli rząd pomoże - donosi Puls Biznesu.
Do końca 2018 r. hutnicze firmy muszą zrealizować gigantyczne inwestycje w ochronę środowiska, by sprostać wymogom unijnej dyrektywy IED. Największe - przekraczające 400 mln EUR - czekają ArcelorMittal Poland (AMP).
Kluczowy jest projekt modernizacji jedynego działającego w krakowskiej hucie wielkiego pieca. Może on zostać zatrzymany, jeśli koncern nie zdecyduje się na jego unowocześnienie.
- Prowadzimy z przedstawicielami rządu dialog, od którego zależy, czy zainwestujemy w piec i utrzymanie produkcji stali w Krakowie, czy też będzie tam prowadzona jedynie działalność przetwórcza - informuje Sanjay Samaddar, prezes AMP.
Zatrzymanie pieca to duży problem społeczny. Dzięki niemu pracę ma ponad 1,5 tys. osób. - Prowadzimy rozmowy ze stroną społeczną. Pracownicy mają świadomość, w jakiej jesteśmy sytuacji - zaznacza Sanjay Samaddar.
Funkcjonowanie wielkiego pieca może być ważne nie tylko dla AMP, ale także dla kontrahentów, np. Jastrzębskiej Spółki Węglowej, dostarczającej węgiel do produkcji koksu, zużywanego w procesie wielkopiecowym.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.