Z powodu naruszenia dyscypliny pracy Kompania Węglowa odwołała w środę (4 czerwca) dwóch dyrektorów kopalni Piekary w Piekarach Śląskich. Policja bada, czy wykonywali oni czynności służbowe pod wpływem alkoholu.
Jak poinformowała rzeczniczka policji w Piekarach Śląskich Dagmara Wawrzyniak, we wtorek dyżurny policji odebrał anonimowe, telefoniczne zgłoszenie, że dwóch dyrektorów kopalni jest pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zbadali mężczyzn alkomatem. U jednego z nich stwierdzono niecałe 1,3, u drugiego - prawie 1,5 promila.
- Obaj przebywali na terenie zakładu. Będziemy teraz ustalać, czy podjęli czynności służbowe po spożyciu alkoholu" - poinformowała Wawrzyniak.
Jak dodała, osobom, które podjęły obowiązki służbowe pod wpływem alkoholu, może grozić kara grzywny bądź aresztu.
O odwołaniu dyrektora kopalni Piekary oraz dyrektora ds. produkcji w tym zakładzie Kompania Węglowa poinformowała w komunikacie na swojej stronie internetowej.
- Zostali odwołani w związku z jaskrawym naruszeniem dyscypliny pracy. Decyzję podjęto dzisiaj (środa) podczas posiedzenia zarządu - powiedział rzecznik Kompanii Zbigniew Madej.
Dodał, że decyzja zapadła po wtorkowej interwencji służb kopalni i policji. Zaznaczył, że "najpierw była interwencja służb kopalnianych", które również otrzymały anonimowe zgłoszenie w tej sprawie.
Madej powiedział, że nie przypomina sobie, by wcześniej miała miejsce podobna sytuacja.
Czytaj też: Kadry: zwolnienia dyscyplinarne w kopalni
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dobry górnik, tylko zbyt rzadko trzeźwy.
Wielu ludziom pomógł , a dzisiaj wieszają na nim psy . Dobry dyrektor i dobry człowiek .
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
I dziwić się że 30% ludzi na zg Piekary to nadużywający wódy Przykład idzie z góry.
Kodeks Pracy art. 52 dla pijaków w pracy, a mnie ciekawi gdzie ich ukryją na przetrwanie. Na naszej kopalni już jeden siedzi ukryty w biurze.
Jak by zaczęli sprawdzać dokładnie dozór kopalni to zabrakło by białego dziadostwa na kopalniach.
To już jest koniec kompani Ktoś z zewnątrz chce ją zlikwidować, oczywiście chodzi o alkohol tak jest najlepiej
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Niech Madej nie kłamie bo uszko nie raz wyganiał z kopalni pijanego ganiał pijanego. Dobrze że odszedł, może w końcu skończy się to kumoterstwo. Mam nadzieję że prezes zrobi czystkę także na innych zakładach.
Co to znaczy "odwołała z pełnienia obowiązków" . mam nadzieję,że zostali zwolnieni dyscyplinarnie tak jak każdy pracownik złapany na terenie zakładu.