Choć dzień św. Floriana - patrona hutników (i koksowników) przypada na 4 maja, pracownicy JSW KOKS zdecydowali się na obchody tego święta 5 dni później. W towarzystwie władz i zaprzyjaźnionych przedsiębiorców zebrali się oni w piątek, 9 maja w restauracji Pod Kasztanami w Zabrzu.
Choć jak wiadomo sytuacja sektora węglowego jest jaka jest, w wystąpieniu prezesa JSW KOKS Edwarda Szlęka, inaugurującym uroczystości nie brakowało optymizmu. - Zacznę słowami, po których powinny nastąpić oklaski... witam państwa na dniu koksownika w największej spółce wolnorynkowej w Unii Europejskiej - podkreślił, nie czekając ani chwili za spodziewaną reakcję przybyłych gości.
- Życzę wam wszystkim szczęścia i tego, abyście znosili trudy pracy koksowniczej. Myślę, że warto dziś odnieść się do św. Floriana ale też św. Barbary, patronki górników. Nie wiem, który z tych świętych zadziałał bardziej w 2004 r. (cena węgla skoczyła wówczas ze 192 do 349,1 zł - red.) ale prosilibyśmy dziś o powtórzenie.
Wśród przybyłych na obchody gości znalazła się też prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
- Przemysł był filarem, który pozwolił urodzić się nauce, kulturze i sztuce i myślę, że jesteśmy dziś winni pamięć o tym wszystkim co trzeba wam było przeżyć by ciągle stanowić te dobre fundamenty. Dziś w Europie musimy szukać nowych dróg. Ja jestem optymistką, wierzę, że samorządy będą więcej budowały, szybciej się rozwijały. Skarbem każdego miasta są ludzie i tu widzimy ten skarb najcenniejszy. Składam na ręce prezesa podziękowania za codzienność, za tą trudną pracę ale i mądrość w łączeniu się, szukaniu nowych dróg i za wytrwałość. Życzę państwu żeby ta mądrość, wytrwałość i konsekwencja w was nie przemijała. Zdrowia, pomyślności i wszystkiego dobrego - zwróciła się do zebranych.
Tradycyjnie, jak co roku, choć tym razem wyjątkowo, bo już w ujednoliconej strukturze spółki, obchodom towarzyszyło wręczenie odznaczeń. Państwowe, nadane przez prezydenta RP wręczył pracownikom spółki Andrzej Pilot, wicewojewoda śląski. Zakładowe pracownicy odebrali natomiast z rąk prezesa Szlęka.
Po części oficjalnej wszyscy zebrani w Zabrzu uczestnicy obchodów wysłuchali koncertu Zbigniewa Wodeckiego i zrelaksowali się przy uroczystym obiedzie.
Święty Florian jest patronem pracujących w zawodach wiążących się z ogniem: strażaków, hutników, kominiarzy,garncarzy, piekarzy. Został w młodości powołany do armii cesarza rzymskiego Dioklecjana (284-305). W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co skazano go na karę śmierci. Obok funkcji wojskowych przypisuje się mu dowodzenie oddziałem gaśniczym. Według legendy, ocalił płonącą wioskę jednym wiadrem wody (źr. wikipedia).
W galerii: Dzień Hutnika w JSW KOKS, Zabrze, 9 maja 2014 r. (zdjęcia Bartłomiej Szopa - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.