Przebudowa drogi krajowej nr 1 w Tychach osiągnęła już półmetek pod względem nakładów finansowych, a wkrótce ma go też osiągnąć postęp prac. Wciąż nie wiadomo, czy ta planowana pierwotnie do początku 2014 r. inwestycja zostanie na wniosek wykonawcy przedłużona o pół roku.
O stanie zaawansowania wartej ok. 122 mln zł modernizacji DK1 w Tychach poinformował w ostatnich dniach tamtejszy Miejski Zarząd Ulic i Mostów. Trwająca od grudnia 2011 r. unijna inwestycja skutkuje korkami na przelotowej trasie i w całym mieście. Prace na 6,4-km odcinku w granicach miasta pierwotnie miały skończyć się przed 2014 r. Szybko jednak pojawiły się informacje o rosnących opóźnieniach.
W połowie tego roku mający kłopoty finansowe główny wykonawca - Polimex Mostostal - zaczął starać się o przesunięcie terminu zakończenia prac o sześć miesięcy. Wniosek zaakceptował już inżynier kontraktu. Inwestor, czyli miasto Tychy, oraz sama firma czekają, czy zgodzi się też odpowiedzialne za wdrażanie m.in. tego typu projektów Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Dopiero po uzyskaniu stanowiska CUPT o ew. aneksowaniu umowy zdecydują władze miasta.
Na razie tyscy drogowcy poinformowali, że wykonawca zapowiedział zintensyfikowanie robót jesienią. Chodzi o to, by oddać do użytku całą jedną 6,5-kilometrową nitkę, na której obowiązywał będzie ruch w dwóch kierunkach (obecnie ruch ten przenoszony jest odcinkami między jezdniami). Innym celem jest szybkie zakrycie asfaltem tych fragmentów jezdni, gdzie ułożona została już podbudowa mineralna - ew. późniejsze suszenie tej warstwy znacznie wydłużyłoby budowę tych fragmentów.
Do tej pory asfalt na obu jezdniach drogi położono już w dwóch miejscach. Od początku sezonu kierowcy jeżdżą zmodernizowaną nitką w stronę Bielska-Białej - na niespełna kilometrowym odcinku na północy miasta. Na drugiej jezdni w tym miejscu ułożono już tzw. warstwę wiążącą i brakuje ostatniej, ścieralnej warstwy asfaltu. Podobnie zaawansowane są roboty na blisko półtorakilometrowym fragmencie między wiaduktem nad al. Piłsudskiego, a węzłem z ul. Sikorskiego.
Trwają także prace przy obiektach inżynieryjnych. Postępuje m.in. betonowanie drugiego przyczółka wiaduktu nad torami kolejowymi. Zakończono betonowanie płyt mostu nad Potokiem Tyskim, wiaduktu nad al. Piłsudskiego oraz estakady nad al. Niepodległości. Estakada ta jest jednym głównych elementów modernizacji - bezkolizyjnie przeprowadzi ruch nad skrzyżowaniem z jedną z głównych arterii miasta. Prace nad Potokiem Tyskim i nad al. Piłsudskiego obejmują na razie wiadukty jednej jezdni. Pozostałe zostaną przekazane budowlańcom po przełożeniu ruchu.
Przebudowa 6,4 km dwupasmowej trasy to największa tyska inwestycja drogowa ostatnich lat. W ramach podpisanego w sierpniu 2011 r. kontraktu za 149,9 mln zł brutto (122,2 mln zł netto) prowadzi ją Polimex-Mostostal. Projekt przewiduje budowę bezkolizyjnych skrzyżowań, oddzielenie ruchu lokalnego od tranzytowego oraz budowę trzech podziemnych przejść dla pieszych przy ulicach: Targiela, Edukacji i Przemysłowej.
Na czas remontu żaden odcinek DK1 nie jest zamykany - w czasie prac ruch odbywa się dwukierunkowo jedną jezdnią. Choć przebudowa trasy wiąże się z poważnymi utrudnieniami, władze miasta akcentują, że stała się konieczna. Trasa w dotychczasowym kształcie była przeciążona, a prognozy przewidywały dalszy wzrost ruchu. Na tyskim odcinku co roku dochodziło do co najmniej kilku wypadków śmiertelnych.
Tychy przebudowują trasę przy udziale środków z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Cały unijny projekt wyceniono pierwotnie na ok. 300 mln zł, jednak procedury przetargowe pokazały, że ostateczny całościowy koszt będzie niższy. Unia pokrywa 85 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji, reszta to wkład własny miasta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.