Największe światowe spółki górnicze planuja wydać ponad 244 mld dol. na rozwój i rozbudowę do 2015 roku - prognozuje agencja Bloomberga.
Wbrew niedawnym nawoływaniom prezesa Glencore Xstrata Ivana Gladenberga o większą dyscyplinę w przemyśle, by wreszcie udało się położyc kres nadpodaży surowców, najbardziej liczące się kompanie wydobywcze zaplanowały już wydatki tylko o 2,4 proc. mniejsze, niż w ciągu ostatnich trzech lat.
W Australii, która jest siedzibą potężnych spółek BHP Billiton i Rio Tinto, inwestycje w ostatnim kwartale rosły, napędzane dużymi wydatkami sektora górniczego. Dane potwierdził właśnie australijski urzad statystyczny.
- Wydatki sektora górniczego ogółem potwierdzają, że branża nie nastawia się na ostrą zapaść w nadchodzących miesiącach - oceniała Katrina Ell, ekonomistka agencji Moody's Analytics w Sydney.
Po tym, jak w zeszłym roku utemperowano projekty na kwotę 68 mld dol., komapnia BHP Billiton postanowiła w sierpniu tego roku przystapić do inwestycji wartych 2,6 mld dol., które zostaną wydane na kopalnie minerałów z zawartością potasu w ramach kanadyjskiego projektu Jansen.
Portal mining.com informuje, że kompania Rio Tinto, która w produkcji rudy żelaznej na świecie ustępuje tylko brazylijskiej kompanii Vale, zamierza wstrzyknąć 5 mld dol. na rozbudowę kopalń w Australii po to, by ich roczna wydajność powiększyła się do 360 mln ton rudy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.