Dwie największe centrale związkowe w KGHM Polska Miedź SA domagają się podwyżek wynagrodzenia dla robotników pracujących pod ziemią.
Żądania dotyczące podwyżki płac jakie do władz KGHM skierowała Sekcja Krajowa Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność poparł także lewicowy, a jednocześnie największy w KGHM Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego.
Miedziowa Solidarność napisała do władz lubińskiego holdingu, że domaga się natychmiastowych rozmów oraz decyzji dotyczących wzrostu wynagrodzeń dla robotników pracujących pod ziemią.
Przewodniczący Solidarności w KGHM Józef Czyczerski zaznaczył, iż jest to niezbędne, bo pracownicy dołowi "zarabiają mniej niż pracownicy zatrudnieni na powierzchni". Czyczerski podkreślił, że wynika to nie z wyliczeń związkowców, ale z raportu na temat wynagrodzeń w KGHM w latach 2008 - 2012, który przygotował koncern.
Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego Ryszard Zbrzyzny podziela te argumenty i dodaje, iż w spółce "nie było podwyżek dla robotników od trzech lat. A te które były, stanowiły jedynie waloryzację inflacji".
Dlatego również ZZPPM domaga się od władz koncernu rozmów na temat wzrostu płac dla robotników.
- Trzeba siąść do okrągłego stołu i porozmawiać o zwiększeniu wynagrodzenia dla najciężej pracujących pod ziemią - powiedział Zbrzyzny.
Według rzecznika prasowego KGHM Polska Miedź S.A. Dariusza Wyborskiego nie jest to tak proste jak twierdzą związkowcy. Jego zdaniem, suche statystyki pokazujące średnie płace mogą nie odzwierciedlać rzeczywistości, ponieważ nie pokazują zmian w załodze.
- Sporo pracowników dołowych odchodzi co roku na emeryturę. Odchodzą w stosunkowo młodym wieku - 45 -50 lat, zazwyczaj z wysokim wynagrodzeniem. Natomiast przyjmowani na ich miejsce młodzi pracownicy mają wynagrodzenie relatywnie niższe, ponieważ dopiero zaczynają zawodową karierę. W efekcie w ciągu roku nadal mamy w tej grupie np. 5000 osób, tylko że przyszło 500 nowych osób o niskim wynagrodzeniu, przez co roczna średnia w tej grupie może wyglądać niżej od średniej pracowników dołowych nierobotniczych - powiedział PAP Wyborski.
Dodał, że władze spółki analizuja sytuację.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.