- Jeżeli teraz w wieku 36 lat rozpocznę pracę jako pracownik dołowy w kopalni, to w jakim wieku będę mógł przejść na emeryturę? Do tej pory mam 17 lat pracy na powierzchni kopalni - z takim pytaniem zwrócił się do naszego portalu jeden z Czytleników. Sprawę wyjaśnia Joanna Sobańska-Waćko, rzecznik oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Chorzowie.
- Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami ustawy emerytalnej prawo do emerytury górniczej przysługuje pracownikowi, który ukończył 55 lat życia, ma okres pracy górniczej, wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej z pracą górniczą (np. stanowiska wymagające kwalifikacji inżyniera lub technika w zakresie górnictwa, w urzędach górniczych, związane z wykonywaniem czynności inspekcyjno-technicznych w kopalniach) 25 lat, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej wykonywanej w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią. Jeżeli pracownik przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, musi wystąpić z wnioskiem o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku funduszu, za pośrednictwem ZUS, na dochody państwa.
W obecnym stanie prawnym, przyjmując stan hipotetyczny tj. podjęcia pracy górniczej pod ziemią w wieku 36 lat, nie będzie Pan mógł udowodnić 25 lat tej pracy w wieku 55 lat. Stan faktyczny indywidualnego ubezpieczonego organ rentowy rozpatruje na jego wniosek i w oparciu o przedłożone dokumenty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
to po co odprowadzac skladki ZUS I NFZ do emerytury nie idzie dozyc a do lekarzy kazdy chodzi prywatnie!!!wiec powinna byc ustawa kto chce to oplaca zus i nfz A KTO NIE TO DOSTAJE KASE CALA NA REKE a nie ze nas Panstwo okrada w zywe oczy. JO na to godom legalno mafia!
Przyjdziecie gnoje po krew którą muszę odpracować bo ratowałem ludzkie życie kpina. Ten co to wymyślił powinien dostać nie Nobla ,ale chopla
polacy jak polski papież będą pracować do śmierci ,Niemcy jak niemiecki papież do emerytury
Słuchajcie kiedyś się robiło w pracy dożywotnio a teraz przepisy się zmieniły i robicie aż do śmierci :)