Środowa (3 lipca), skrócona sesja na Wall Street przyniosła niewielkie zmiany wartości indeksów. Początkowy, słaby sentyment na rynku był efektem pogłębiających się kryzysów politycznych w Portugalii i Egipcie. Nastroje nieco poprawiły jednak lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy w USA.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,38 proc., do 14.988,55 pkt.
Nasdaq zyskał 0,30 proc. i wyniósł 3.443,67 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,08 proc., do 1.615,41 pkt.
Środowa sesja na Wall Street była krótsza o trzy godziny. W czwartek giełdy będą nieczynne z powodu Święta Niepodległości.
- Przed nami, w tym kwartale lub na początku następnego, korekta od 10 do 20 proc. Przez ostatnie dwa miesiące sprzedawałem akcje, gdy indeks Dow znajdował się powyżej 15 tys. punktów i nadal będę tak postępował - powiedział Paul Schatz z Heritage Capital.
Pogłębia się kryzys rządowy w Portugalii. W poniedziałek ze sprawowanej funkcji zrezygnował minister finansów Vitor Gaspar, we wtorek dołączył do niego szef dyplomacji Paul Portas, a lewicowa opozycja i związki zawodowe zażądały rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Premier Portugalii Pedro Passos Coelho zapowiedział we wtorek wieczorem, że pozostanie na czele rządu, mimo dymisji swych najważniejszych ministrów.
Vitor Gaspar uznawany był za autora realizowanego w Portugalii od czerwca 2011 r. surowego programu oszczędnościowego. Polityka zaciskania pasa wymuszona została w zawartym w maju 2011 r. przez Portugalię porozumieniu kredytowym z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na podstawie którego Lizbona otrzymała 78 mld euro pożyczki.
Napięta sytuacja utrzymuje się w Egipcie. Egipska armia odsunęła wieczorem od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego i wyznaczyła przewodniczącego trybunału konstytucyjnego Adliego Mansura na tymczasowego szefa państwa; ma on zostać zaprzysiężony w czwartek. Wojsko również zawiesiło konstytucję.
W USA liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła o 5 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 343 tys. - poinformował w środę Departament Pracy w Waszyngtonie. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 345 tys.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.