Piątkowa sesja na Wall Street po trzydniowych wzrostach przyniosła niewielkie spadki części głównych indeksów. Dla Dow Jones to było i tak jednak najlepsze pierwsze półrocze od 1999 roku.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 114,89 pkt. (0,76 proc.) do 14.909,83 pkt.
Indeks S&P 500 stracił 6,92 pkt. (0,43 proc.) i spadł do 1.606,25 pkt.
Nasdaq Composite podniósł się minimalnie o 1,38 pkt. (0,04 proc.) i wyniósł 3.403,25 pkt.
Od początku roku indeks Dow zyskał około 14 proc., a S&P 500 oraz Nasdaq po ponad 13 proc.
Giełdy w USA reagują w ostatnich dniach w rytm wypowiedzi członków Fed.
W czwartek kilku z nich sugerowało, że ograniczenie programu skupu obligacji przez Fed to w dalszym ciągu jeszcze dosyć odległa perspektywa. Rynki zareagowały na to solidnymi wzrostami.
W piątek z kolei Jeremy Stein, członek zarządu Rezerwy Federalnej, ocenił, że Fed może wprowadzić pierwsze ograniczenia skali programu skupu obligacji na wrześniowym posiedzeniu.
Dodał, że Fed przy ocenie programu luzowania ilościowego bierze pod uwagę jego efekty od momentu wprowadzenia, a nie tylko słabsze w ostatnim czasie dane makroekonomiczne z gospodarki USA.
"Staraliśmy się w ostatnich tygodniach zapewnić więcej przejrzystości co do zasad, którymi będziemy się kierować przy zmianach polityki. Fundamenty, na których opiera się nasze aktualne nastawienie są jednak zasadniczo niezmienne" - powiedział Stein.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.