- Mam 21 lat stażu pracy na pierwszej linii górniczego frontu, czyli przy wydobyciu. W tym czasie górnictwo poczyniło ogromny postęp. Nie da się porównać warunków sprzed 20 lat z obecnymi. Zwłaszcza w dziedzinie technologii wydobycia i środków ochrony postęp jest duży. Całkowicie inne są przenośniki, o dużo większych gabarytach, kryte blachami.
Bardzo pilnujemy dyscypliny pracy. Dziś górnicy to już nie ci sami ludzi co kiedyś. Zmienia się kultura pracy, co ma decydujący wpływ na atmosferę pracy i jej klimat. Istotnym elementem są także szkolenia.
Pozwalają one na poznanie nowych trendów w dziedzinie górnictwa. Innowacyjne rozwiązania bardzo mi imponują. Dają przekonanie, że warto pracować w tej branży i w tej konkretnej kopalni, bo czuje się, że nie stoimy w miejscu, że przed górnictwem jest przyszłość.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.