Średnia cena węgla energetycznego w Azji osiągnęła 85 dol za tonę. Okazuje się, że przekroczenie w lutym tego roku granicznych 100 dol. za tonę było tylko sygnałem ostrzegawczym przed większym i dłuższym spadkiem cen.
Portal mining.com analizuje dane ze światowych portów węglowych. Statystyki cen z Newcastle średnio przypominają te z listopada 2009 r., gdy rynek wydobywał się z paniki po globalnym krayzysie finansowym.
Wcześniej w lipcu 2008 r. węgiel używany do zasilania elektrowni wskutek wzmożonego popytu z Chin notował rekordowo wysokie ceny 190 dol./t.
Podczas 19. dorocznej konferencji Coaltrans na Bali w zeszłym togodniu nikt nie miał dobrych przeczuć. Fabio Gabrielli, szef analityków firmy Marcuria Energy Trading, powiedział, że nic się nie zmieni dopóki eksportowany węgiel będzie taniał, jak dotąd.
Gabrielli ocenił, że najwięksi eksporterzy wegla, tacy jak Australia, Kolumbia, Indonezia, Rosja i RPA będą nadal zwiększać produkcję wbrew obecnej światowej depresji cen węgla. Z tej postawy wyłamie się jego zdaniem tylko USA.
Ekspert dodał, że w 2011 i 2012 r. roczny przyrost podaży węgla w portach wynosił 100 mln t. - Tegoroczna katastrofa cenowa nie bieże się więc ze słabego popytu, ale z nadmiernych dostaw - tłumaczył Gabrielli.
Przedstawiciele Indonezji - największego na świecie eksportera węgla - potwierdzili podczas konferencji na Bali, że proporcja między podażą a popytem węgla jest wysoce niezdrowa i nie zdołają jej uleczyć propozycje Chin, które chcą zablokować import niskokalorycznego węgla. Bob Kamandanu, przewodniczący Stowarzyszenia Górnictwa Węglowego w Indonezji powiedział, że mimo zmniejszenia wydobycia o 2,5 proc. do 390 mln t, na eksport trafi jak zywkle około 350 mln t węgla.
Eksport węgla z terminalu Richards Bay w Republice Pułudniowej Afryki wzrósł aż o 6,5 proc. w ciągu pierwszych 4 miesięcy 2013 r. w stosunku do wielkości zeszłorocznych w tym samym czasie. Kilka dni temu cena węgla w porcie Richards Bay wynosiła 81 dol./t, czyli o 12 dol. taniej, niż na początku roku.
Według danych Australijskiego Towarzystwa Węglowego eksport węgla energetycznego wzrósł tam o 10 proc. do 162 mln t. Aż do 2017 r. wzrosł eskportu z wybrzeży Australii ma pozostać dwucyfrowy i osiągnie poziom 271 mln t.
W Stanach Zjednoczonych, które wprawdzie w tym i następnym roku zamierzają nieco ograniczyć eksport, dane nie odbiegają wcale od światowych tendencji: według statystyk Międzynardowoej Agencji Energetycznej ekport węgla z USA w zeszłym roku wzrósł aż o 17 proc. do poziomu 126 mln t.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jest na to jedno lekarstwo: Trzeba zlikwidować Kopalnię, której działalność powoduje ogromne szkody górnicze - KWK "Sośnica-Makoszowy"