Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie wahają się, od spadków po wzrosty - podają maklerzy. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie jest po 7.056,75 USD za tonę, bez zmian, ale wcześniej zdrożała do 7.087 USD, a potem staniała do 7.020 USD.
Na Comex w Nowym Jorku funt miedzi w dostawach na lipiec tanieje o 0,3 proc. do 3,1865 USD.
Na giełdzie metali w Szanghaju od poniedziałku do 12 czerwca nie ma handlu z powodu święta Dragon Boat Festival.
Na rynku nie słabną niepokoje o wstrzymanie wydobycia miedzi w kopalni w Indonezji. Kopalnia Grasberg nadal nie działa, od połowy maja, po zawaleniu się tunelu. W wyniku tego wypadku zginęło 28 osób.
Z powodu przestoju kopalni spadek produkcji miedzi dziennie wynosi ok. 680 ton - wynika z wyliczeń agencji Bloomberg.
Na rynku są też obawy o to, czy banki centralne, od Japonii po USA, będą stymulować wzrost gospodarczy w tych krajach.
We wtorek (11 czerwca) Bank Japonii rozczarował inwestorów, bo nie zmienił założeń prowadzonej polityki pieniężnej.
Bank podtrzymał zobowiązanie do prowadzenia operacji otwartego rynku w celu utrzymania wzrostu bazy monetarnej o 60-70 bln jenów rocznie.
Konsensus rynkowy zakładał wprawdzie brak zmian w japońskiej polityce monetarnej, ale część analityków oczekiwała, że BoJ zdecyduje się na dodatkowe kroki wobec podwyższonej zmienności na japońskich rynkach finansowych.
- W krótkiej perspektywie sentyment pozostaje przyciszony, bo banki centralne są niechętne, aby stosować dodatkowe działania stymulujące gospodarkę - mówi Tetsu Emori, ekonomista Astmax Asset Management Inc. w Tokio.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.