Związki zawodowe Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych apelują do świętokrzyskich parlamentarzystów o pomoc w ratowaniu spółki, która jest w upadłości układowej. Chcą odzyskać pieniądze za kruszywo wykorzystane przy budowie autostrady A2.
Za dwa tygodnie kielecki sąd ma zdecydować o postawieniu KKSM w stan upadłości likwidacyjnej.
Jak poinformował we wtorek (11 czerwca) przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w KKSM SA, Jacek Michalski, spółka powinna otrzymać z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad około 65 milionów złotych za dostarczone materiały i usługi dla wykonawcy autostrady A2, czyli Dolnośląskich Surowców Skalnych SA, właściciela KKSM.
- Jako podwykonawcy zaangażowani przez DSS czujemy się oszukani, ponieważ dostarczaliśmy materiały i usługi na budowę autostrady A2, a obecnie zostaliśmy pozostawieni bez finansowego wsparcia - powiedział.
Zdaniem Michalskiego pieniądze można odzyskać, gdy w sprawę zaangażują się parlamentarzyści wnosząc poprawki do spec ustawy, która umożliwiałaby rządową pomoc firmom poszkodowanym przez nierzetelnych wykonawców autostrad w Polsce. Na takie wsparcie kielecka spółka nie może liczyć, ponieważ zatrudnia więcej niż 250 osób.
Związkowcy KKSM spotkali się w tej sprawie w poniedziałek z parlamentarzystami ze świętokrzyskiego. Jak powiedział Michalski zabrakło jedynie przedstawicieli PSL.
Jak dodał, związkowcy oczekują konkretnych działań ze strony parlamentarzystów z regionu świętokrzyskiego w wypracowaniu jeszcze przed wakacjami takich zmian ustawy, które pozwoliłyby odzyskać należne firmie środki finansowe. Liczą też na wsparcie w uzyskaniu pomocy finansowej z Agencji Rozwoju Przemysłu. Zdaniem Michalskiego bez tych rozwiązań upadnie kolejna kielecka firma, dająca sobie świetnie radę na rynku jeszcze dwa lata temu.
Na początku maja Sąd Rejonowy w Kielcach odroczył podjęcie decyzji w sprawie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych. Dał tym samym czas zarządowi KKSM na poprawę sytuacji spółki.
Zdaniem Michalskiego dane przedstawione w maju w sądzie dotyczyły pierwszych czterech miesięcy roku, czyli czasu, gdy zapotrzebowanie na kruszywo jest niewielkie. Teraz sytuacja w firmie jest zdecydowanie lepsza. Decyzja w sprawie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej KKSM zapadnie 26 czerwca.
Wniosek o zmianę formy upadłości z układowej na likwidacyjną złożył komisarz nadzorujący postępowanie upadłościowe firmy.
W postępowaniu upadłościowym Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych sąd ustalił listę wierzycieli, na której jest 220 osób fizycznych i prawnych. Kwota wierzytelności wynosi 153 mln 515 tys. zł. 11 maja 2012 r. Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosił upadłość Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. 17 kwietnia ub. roku warszawski sąd ogłosił upadłość likwidacyjną właściciela 85 proc. udziałów KKSM - spółki Dolnośląskie Surowce Skalne SA, która jako bezpośrednie przyczyny niewypłacalności wskazała zaangażowanie grupy DSS w budowę autostrady A2. 2 lipca ub. roku Sąd Rejonowy w Warszawie zdecydował o zmianie postępowania upadłościowego DSS z postępowania obejmującego likwidację majątku na postępowanie z możliwością zawarcia układu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
nic nie mam do żydów ale jak są w swoim kraju bo przecierz został dla nich utworzony
to jest polityka tuska i jego żydowskich kolesiów aby polski kapitał zlikwidować a zastąpić go obcym i wykupić poprzez banki za grosze ich majątek
brak słów....państwo buduje autostrady, nie płaci firmom za kamień a potem dąży do ich likwidacji bo nie mają te firmy pieniędzy....szkoda słów